Przedstawiciel wnioskodawców Jerzy Czerwiński z Ruchu Katolicko-Narodowego argumentował, że przepis ordynacji jest sprzeczny z naszą konstytucją, ponieważ nie ma w niej mowy o tym, że głosować mogą obywatele innych państw niż Polski. Poseł Czerwiński powiedział, że gdyby Trybunał Konstytucyjny uznał nasze racje, wówczas tylko Polacy wybieraliby Polaków do Parlamentu Europejskiego. Zaznaczył jednocześnie, że w takim przypadku nasza reprezentacja dbałaby o nasze interesy w Unii Europejskiej.
Z argumentacją wnioskodawców nie zgodzili się przedstawiciele Sejmu oraz prokuratora generalnego. Przekonywali że, każdy obywatel Polski jest jednocześnie obywatelem Unii Europejskiej, a wszystkim obywatelom Unii przysługuje prawo wyboru posłów do Parlamentu Europejskiego.