Trwa okupacja katowickiej siedziby Kompanii Węglowej w Katowicach. 40 górników przebywa w siedzibie budynku od czwartku, protestując w ten sposób przeciwko likwidacji czterech kopalń.
Wczorajsze rozmowy liderów górniczych central związkowych z wiceministrem gospodarki Jackiem Piechotą zakończyły się fiaskiem.
Jak powiedział Polskiemu Radiu Katowice Wacław Czerkawski ze Związku Zawodowego Górników w Polsce, dziś późnym popołudniem w siedzibie Komapnii z protestującymi górnikami spotkają się liderzy związków, by wspólnie omówić dalszy scenariusz protestów. Wiadomo już, że w najbliższy wtorek przed budynkiem Kompanii odbędzie się wielka manifestacja górników ze wszystkich śląskich kopalń.
Podczas wczorajszych rozmów z wiceministrem gospodarki górnicy zażądali, by rząd odwołał uchwałę Kompanii Węglowej o likwidacji kopalń: Polska Wirek w Rudzie Śląskiej, Bytom II i Centrum w Bytomiu oraz Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych.
Rządowy program reformy górnictwa zakłada redukcję wydobycia węgla do 2006 roku o 14 milionów ton, co może wiązać się z ograniczeniem pracy części kopalń.
Zdaniem Jacka Piechoty reforma górnictwa musi być wprowadzona jak najszybciej, bo 1. maja 2004 roku znajdziemy się na jednolitym unijnym rynku i żadne siły z zewnątrz nie zablokują naszego rynku przed napływem taniego węgla.
Przyjęcie programu restrukturyzacji górnictwa, który zapewni dochodowość tej branży gospodarki, to także wymóg Banku Światowego. Od tego uzależnia on udzielenie kolejnej pożyczki na restrukturyzację tego sektora. Mówi się o 400 milionach dolarów.