Legenda muzyki country, amerykanski piosenkarz Johnny Cash zmarł w szpitalu w Nashville w stanie Tennessee. Miał 71 lat.
Menedżer artysty Lou Robin poinformował, że Johnny Cash zmarł z powodu powikłań związanych z cukrzycą. Robin dodał, że artysta próbował ukończyć nowy album z piosenkami swojej drugiej żony, jednak uniemożliwiła mu to choroba. Cash nie pojawił się w ubiegłym miesiącu na rozdaniu nagród MTV, gdzie był nominowany w 7 kategoriach.
Johnny Cash urodził się w 1932 roku w biednej rodzinie w stanie Arkansas. Zaczął śpiewać w wieku 12 lat. Później pracował na plantacji bawełny, w fabryce samochodów, wstąpil do armii. Karierę piosenkarza rozpoczal w 1955 roku po podpisaniu kontraktu z wytwórnią Sam Phillips Sun.
Johnny Cash nagrał ponad 1500 piosenek. Śpiewał o życiu górników, pracowników kolei, robotników, rolników, więźniów, Indian. Jego największe przeboje to między innymi "I walk the line", "Don't Take Your Guns To Town", "Big River" czy "Ring of Fire".
Wydana w 1969 roku plyta "Man in Black" była najlepiej sprzedającym się albumem na świecie. W latach 70-tych Cash miał własny program telewizyjny, zaśpiewał też w Bialym Domu dla prezydenta Richarda Nixona. Jak wielu popularnych piosenkarzy miał w tym czasie problemy z alkoholem i narkotykami. Nie pozostały one bez wplływu na jego zdrowie.