Wedlug Ryszarda Kalisza ustawa uwlaszczeniowa to propaganda wyborcza Według Ryszarda Kalisza ustawa uwłaszczeniowa to propaganda wyborcza Szef kampanii wyborczej Aleksandra Kwaśniewskiego Ryszard Kalisz powiedział, że zdaniem prezydenta ustawa uwłaszczeniowa jest niesprawiedliwa, ponieważ dzieli ludzi na tych, którzy coś dostaną i tych, którzy nie dostaną nic. W Kancelarii Prezydenta analizowany jest tekst uchwalonej w piątek przez Sejm ustawy. Po zakończeniu procedury parlamentarnej zostanie przedłożona do podpisu prezydentowi. Ryszard Kalisz powiedział w trzecim programie Polskiego Radia, że ustawa ta oszukuje ludzi. Nie można zakładać - powiedział Kalisz - że wartość bonów uwłaszczeniowych będzie miała pokrycie w majątku, który został jeszcze do sprywatyzowania, ponieważ tego majątku jeszcze nie oszacowano. Dlatego też może się okazać - mówił - że te bony są niewiele wartym papierkiem. Na przekazaniu bonów uwłaszczeniowych ma polegać - według ustawy - tak zwane uwłaszczenie pośrednie. Otrzymaliby je
obywatele, którzy nie skorzystali z uwłaszczenia bezpośredniego. Prezydent może podpisać ustawę, zawetować ją lub odesłać do Trybunału Konstytucyjnego. Kalisz uważa, że ustawa została uchwalona bez przygotowania i przeforsowana przez Mariana Krzaklewskiego, wyłącznie w celach wyborczych. Kierujący kampanią wyborczą urzędującego prezydenta uważa, że możliwa do zrealizowania jest propozycja prezydenta Kwaśniewskiego wprowadzenia rent socjalnych dla osób, które nie są w stanie się przekwalifikować. Renty takie, w wysokości minimum socjalnego, dotyczyłyby około 150-ciu tysięcy ludzi. Aleksander Kwaśniewski będzie starał się wpływać na rząd i parlament, by takie renty zostały uchwalone - powiedział Kalisz. iar
