Sejm odrzucił poprawkę zmniejszającą dotacje dla kolei do 192 mln zł, a dla warszawskiego metra do nie mniej niż 50 mln zł. Oznacza to jednocześnie, że posłowie nie zgodzili się na zmniejszenie wpływów do budżetu ze środków specjalnych instytucji państwowych z 40 proc. do 15 proc, jak proponował Senat.
W wyniku odrzucenia senackiej poprawki Narodowy Fundusz Zdrowia nie otrzyma dodatkowych 100 mln zł. Zgodnie z decyzją Sejmu, deficyt budżetu na 2004 rok wyniesie 45,3 mld zł, wydatki 199,8 mld zł, a dochody 154,5 mld zł.
Za odrzuceniem senackiej poprawki głosowało 222 posłów, przeciw 214, a 3 wstrzymało się od głosu. Większość bezwzględna wynosiła 220 głosów.
Wiekszość sejmowa, która mogłaby poprzeć poprawki Senatu pękła w wyniki wycofania się z koalicji z SLD-UP kilkunastu posłów koła Partii Ludowo-Demokratycznej.
Sejm opowiedział się wbrew woli rządu. Minister finansów Andrzej Raczko oraz wiceminister Elżbieta Suchocka-Roguska przekonywali posłów przed głosowaniami, że utrzymanie 40 proc. wpływów ze środków specjalnych instytucji państwowych zagraża ich sprawnemu funkcjonowaniu.
Obecna w Sejmie Halina-Wasilewska Trenkner, która do czwartku była wiceministrem finansów, a od piątku jest członkiem Rady Polityki Pieniężnej uważa, że decyzja Sejmu oznacza "destabilizację państwa".
"Wszyscy będziemy mieli gorsze usługi ze strony instytucji państwowych. Jeśli ktoś pyta co jest temu winne, to winne temu będzie dzisiejsze polityczne głosowanie w Sejmie" - powiedziała po głosowaniu dziennikarzom Wasilewska-Trenkner.
Natomiast obserwujący obrady kolejarze przyjęli decyzję Sejmu oklaskami i skandowaniem "dziękujemy, dziękujemy".
"Posłowie upomnieli się o ludzi najbiedniejszych i stał się cud w parlamencie. Pierwszy raz, kiedy zgłoszono poprawkę, a drugi raz podczas dzisiejszego głosowania" - powiedział szef komitetu protestacyjno-strajkowego kolejarzy Stanisław Kogut. Zagwarantował, że nie będzie strajku generalnego na kolei.
Zgodnie ze wskazaniem rządu głosował cały klub SLD i UP oraz jeden poseł PSL, Zbigniew Komorowski, a także 11 posłów niezrzeszonych.
Za utrzymaniem 550 mln zł dotacji dla kolei i nie mniej niż 150 mln zł dla metra głosowali wszyscy posłowie PO, PiS, Samoobrona, LPR oraz prawie wszyscy posłowie PSL (jeden był przeciw, dwóch się wstrzymało). Za większymi dotacjami opowiedziały się też koła: PLD (jeden poseł wstrzymał się od głosu), SKL, PBL, PRS, RKN, PP, ROP oraz 7 posłów niezrzeszonych.
Sejm przyjął też poprawkę Senatu zakładającą przyznanie 155 mln zł z rezerwy celowej dla państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz 11 mln zł na wyprawki szkolne. Sejm poparł też poprawkę zwiększającą wydatki Kancelarii Prezydenta o 19,3 mln zł, z przeznaczeniem na remont pałacu w Wiśle.
