Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zamieszanie w służbie zdrowia - czy lekarze będą protestować?

0
Podziel się:

Minister zdrowia Leszek Sikorski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że w poniedziałek powinien zakończyć się konflikt między lekarzami rodzinnymi z Porozumienia Zielonogórskiego, a śląskim oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia. Minister Sikorski wyjaśnił, że kontaktował się ze stronami konfliktu i władze Funduszu zapewniły go, iż do poniedziałku spór zostanie zażegnany.

Zdaniem ministra zdrowia, w tej sytuacji nie ma powodu aby Porozumienie Zielonogórskie mówiło o kolejnym proteście. Z kolei premier Leszek Miller zapowiedział, że sytuacją w służbie zdrowia zajmie się rząd na najbliższym posiedzeniu.

Lekarze z Porozumienia zagrozili kolejnymi protestami, ponieważ NFZ nie wywiązuje się z podpisanych porozumień. Na Śląsku Fundusz nie podpisał kontraktów ze wszystkimi placówkami zgłoszonymi przez Porozumienie Zielonogórskie z zakresu stomatologii, psychiatrii i rehabilitacji. Lekarze zapowiedzieli, że czekają do godziny 10-tej w poniedziałek na potwierdzenie korekt finansowych w dolnośląskim i śląskim oddziale NFZ. Jeśli nie będzie potwierdzenia mają rozpocząć akcję protestacyjną. Rzecznik Porozumienia Robert Sapa zapewnił, że protest nie będzie dotyczyć pacjentów, lecz urzędników, którzy odpowiadają za zdrowie, nie tylko na szczeblu wojewódzkim, ale też centralnym.

"Rozmawiałem z dyrektorem śląskiego oddziału NFZ, rozmawiałem z prezesami z centrali i poprosiłem, by oni przyspieszyli rozmowy z lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego. Uzyskałem zapewnienie, że ta sytuacja będzie miała swój finał w poniedziałek" - powiedział Leszek Sikorski.

Minister dodał, że we wtorek na posiedzeniu rządu przedstawi własną ocenę obecnej działalności Narodowego Funduszu Zdrowia. Minister nie chciał powiedzieć, czy będzie wnioskował o zdymisjonowanie obecnego prezesa NFZ. Powiedział, że najpierw swoją analizę sytuacji w Narodowym Funduszu Zdrowia przedstawi Radzie Ministrów. "Byłoby nie nie miejscu, gdybym wcześniej mówił o tym dziennikarzom" - powiedział minister Sikorski. Pytany o ewentualną dymisję szefa NFZ premier Leszek Miller powiedział to samo - czeka na wtorkową informację ministra Sikorskiego.

Leszek Miller, odwiedzając warszawskie Centrum Onkologii, powiedział, że - jego zdaniem - Porozumienie Zielonogórskie zbyt chętnie ucieka się do drastycznych form protestu. "Tego nie można akceptować" - dodał Leszek Miller.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Bolesław Piecha powiedział IAR, że zapowiedź protestu lekarzy świadczy o tym, że nadszedł już czas, aby dokonać zmian na stanowisku prezesa NFZ. Jego zdaniem sprawowanie tej funkcji przekracza kompetencje Krzysztofa Panasa. Według Bolesława Piechy dotychczasowa niechęć funduszu do rozmów może spowodować, że protest lekarzy wkrótce przybierze na sile.

Piecha powiedział, że PiS uważa, że należy zastanowić się nad powołaniem sejmowej komisji śledczej, która miałaby zbadać czy Narodowy Fundusz Zdrowia zgodnie z prawem zarządza składką na ubezpieczenie zdrowotne obywateli. Zdaniem posła PiS w tej chwili wielomiliardowe sumy pochodzące ze składki zdrowotnej są poza kontrolą parlamentu.

Poseł Piecha zapowiedział, że jego partia chce w przyszłym tygodniu spotkać się z Platformą Obywatelską, by przedyskutować ewentualne zgłoszenie wniosku o powołanie sejmowej komisji śledczej do zbadania działalności NFZ.

Posłanka Platformy Obywatelska Elżbieta Radziszewska powiedziała, że nie zna tych propozycji PiS. Dodała jednak, że Platforma jest otwarta na wszelkie rozmowy, które doprowadzą do poprawy sytuacji w służbie zdrowia.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)