Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Decyzja agencji Standard & Poor’s osłabiła złotego

0
Podziel się:

Pierwsza cześć środowej sesji na krajowym rynku walutowym nie przyniosła większych zmian. Ceny dolara do złotego i euro do złotego nie uległy większym zmianom w stosunku do końcówki wtorkowego handlu. Po tym jak Standard & Poor’s poinformowała o obniżeniu długoterminowego ratingu Polski w lokalnej walucie notowania złotego, chwilowo i gwałtownie spadły.

KOMENTARZ KRAJOWY

USD/PLN i EUR/PLN
Pierwsza cześć środowej sesji na krajowym rynku walutowym nie przyniosła większych zmian. Ceny dolara do złotego i euro do złotego nie uległy większym zmianom w stosunku do końcówki wtorkowego handlu. Kurs USD/PLN poruszał się w przedziale 3,9870 – 4,0130. Kurs EUR/PLN uległ wahaniom w zakresie 4,5750 – 4,5960. Nasza waluta w dalszym ciągu pozostawała pod pozytywnym wpływem: piątkowych danych o wrześniowym bilansie płatniczym, poniedziałkowego ogłoszenia przez Ministerstwa Skarbu oferty sprzedaży pakietu akcji TP SA, a także wtorkowej decyzji agencji Fitch o podwyższeniu ze stabilnej do pozytywnej perspektywy długoterminowego ratingu w obcych walutach dla Polski oraz informacji, że w październiku stan rezerwy płynnościowej państwa wzrósł do 7,9 mld PLN (wiceminister finansów Halina Wasilewską-Trenkner). Członek RPP Jan Czekaj podczas przemówienia w Amerykańskiej Izbie Handlowej podkreślił, że Polska może wejść do strefy euro w 2009 – 2010 r. Jego zdaniem pierwsza decyzja nowej RPP może być zaskoczeniem.
Uważa on, że w związku z dużymi naciskami na nią Rada może się okazać „bardziej jastrzębia niż się oczekuje”. Z kolei wicepremier Jerzy Hausner powiedział, że w październiku stopa bezrobocia utrzyma się na niezmienionym poziomie do września i wyniesie 17,5 proc.
O godz. 13:00 podano, że popyt inwestorów na zaoferowane w środę przez Ministerstwo Finansów obligacje 2-letnie o wartości 1,5 mld złotych przewyższył podaż 2,44-krotnie i wyniósł 3,661 mld złotych. Resort finansów poinformował, że w czwartek na uzupełniającej aukcji obligacji dwuletnich zaoferuje papiery o wartości 300 mln złotych. Godzinę później resort finansów poinformował, że w czwartek na uzupełniającej aukcji obligacji dwuletnich zaoferuje papiery o wartości 300 mln złotych.
Po godz. 15:00, po tym jak agencja Standard & Poor’s poinformowała o obniżeniu długoterminowego ratingu Polski w lokalnej walucie do „A-„ notowania złotego, chwilowo i gwałtownie spadły. Kurs USD/PLN zwyżkował do 4,0450, a kurs EUR/PLN do 4,6280. Agencja ta utrzymała pozostałe ratingi na niezmienionym poziomie oraz ich negatywna perspektywę.
O godz. 16.25 jeden dolar wyceniany był na 4,0270 złotego, a jedno euro na 4,6095 złotego (odchyl.+ 1,45 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Agencja Standard & Poor’s spełniła swoje wcześniejsze ostrzeżenia. Nie wydaje się jednak, żeby ta decyzja doprowadziła do silnej wyprzedaży złotego. O możliwym obniżeniu ratingu mówiło się już przecież od wielu tygodniu. Z drugiej strony w obecnych warunkach nie ma także co liczyć na wyraźne wzmocnienie naszej waluty.

KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
W środę na rynku dolarjena panował spokój. Kurs USD/JPY ulegał jedynie minimalnym wahaniom w zakresie 109,50 – 109,80. Nikkei 225, główny indeks tokijskiego rynku giełdowego trzecią w tym tygodniu sesję, po silnym, wtorkowym wzroście zakończył 0,1 proc. spadkiem. W centrum zainteresowania inwestorów znajdują się zaplanowane na niedzielę wybory od niższej izby japońskiego parlamentu. Oczekuje się, że wygra je rządząca koalicja premiera Junichiro Koizumiego. Zdaniem ekonomistów gdyby się tak nie stało jen może stracić na wartości z powodu niepewności politycznej. Dopiero po południu w oczekiwaniu, a następnie w reakcji na dane z USA, cena dolara do jena chwilowo i nieco wzrosła sięgając poziomu 109,88.
O godz. 16.25 jeden dolar wyceniany był na 109,77 jena.

Krótkoterminowa prognoza
W najbliższym okresie powinniśmy być nadal świadkami konsolidacji kursu USD/JPY w szerokim przedziale 109,25 - 110,60.

EUR/USD
W pierwszych godzinach środowej sesji notowania europejskiej waluty do dolara spadały. Kurs EUR/USD zniżkował z 1,1499 do 1,1440. Sentyment dla amerykańskiej waluty, po serii opublikowanych w ostatnim okresie danych makroekonomicznych z USA, w tym przede wszystkim o PKB za III kwartał pozostaje dość dobry. Inwestorzy oczekują na publikowane w piątek bardzo ważne dane z amerykańskiego rynku pracy. Atmosfery na rynku nie zdołało zepsuć nawet podanie we wtorek po południu przez firmę konsultingową Challenger, Grey & Christmas informacji o 125 proc. wzroście liczby zwolnień w amerykańskich przedsiębiorstwach w październiku w stosunku do września. Do dalszego spadku kursu EUR/USD nie doszło. O godz. 10:00 okazało się, że indeks aktywności sektora usług strefy euro w październiku wzrósł do 56 pkt z 53,6 pkt we wrześniu i był o 1,9 pkt wyższy od oczekiwań. Po publikacji danych kurs EUR/USD zaczął zwyżkować i w ciągu kolejnej części handlu sięgnął poziomu 1,1483. W południe Eurostat podał, że w sierpniu sprzedaż
detaliczna w strefie euro spadła o 0,1 proc. (m/m) i o 0,9 proc. (r./r.). Na rynku prognozowano jej zmniejszenie się odpowiednio o 0,3 i 0,7 proc. O godz. 12.06 jedno euro wyceniane było na 1,1450 dolara. Według opublikowanej w środę, najnowszej ankiety agencji Reuters analitycy spodziewają się, że cena euro do dolara za miesiąc wyniesie 1,1500, a na koniec stycznia 2004 r. 1,1800. Przed popołudniową publikacją danych z USA cena euro do dolara ponownie spadła. Kurs EUR/USD zniżkował do 1,1418. O godz. 16:00 podano, że indeks aktywności amerykańskiego sektora usług zwyżkował w październiku do 64,7 pkt z 63,3 pkt we wrześniu i wobec oczekiwanego spadku do 63 pkt. Poinformowano również, że zamówienia w przemyśle USA wzrosły we wrześniu o 0,5 proc. Analitycy oczekiwali ich zwyżki o 0,6 proc. Do góry z +0,8 proc. do +1,1 proc. skorygowano dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku w tym samym miesiącu. Kurs EUR/USD w pierwszym momencie zareagował spadkiem do 1,1414 i znalazł się na najniższym poziomie od 29
września. Potem jednak, jako że dobre dane zostały wcześniej zdyskontowane, cena euro do dolara zaczęła piąć się do góry.
O godz. 16.25 jedno euro wyceniane było na 1,1448 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Wydaje się, że w najbliższym czasie kurs EUR/USD powinien nadal poruszać się w szerokim zakresie 1,1380 – 1,1550. Na czwartek zaplanowano kolejne dane z USA, tym razem o „tygodniowym bezrobociu” i produktywności. Uwaga inwestorów skoncentrowana jest jednak na informacjach ze Stanów Zjednoczonych, które zostaną podane w najbliższy piątek, tj. o październikowym bezrobociu i liczbie nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)