Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Orłowski
|

Lekkie umocnienie złotego

0
Podziel się:

Odreagowanie na giełdach w jasny sposób przekłada się na sytuację na rynku walutowym: inwestorzy, zachęceni wzrostami sprzedawali jena oraz franka szwajcarskiego.

Odreagowanie na giełdach w jasny sposób przekłada się na sytuację na rynku walutowym: inwestorzy, zachęceni wzrostami sprzedawali jena oraz franka szwajcarskiego.

Pozwalało to złotemu na bardzo nieznacznie odrabianie strat wobec dolara oraz euro - na koniec sesji poziomy kursów tych walut kształtują się w okolicach 3,6130 EURPLN i 2,4570 USDPLN. Istotniejszy ruch nastąpił na 100 JPYPLN: maksymalne dziś poziomy rzędu 2,29 złoty pozostawił za sobą, atakując 2,27.

Popołudniowe zwiększenie podaży na giełdach przypomina jednak, że nie powinniśmy spać zbyt spokojnie. W najbliższych dniach rynek będzie wciąż bardziej nerwowy niż zwykle (choć nie tak, jak w ostatni poniedziałek i wtorek) w oczekiwaniu na posiedzenie FOMC i kolejną obniżkę stóp procentowych Rezerwy Federalnej. Rynek ocenia, że stopa funduszy Fed spadnie o kolejne 50 pb. W świetle powtarzanej w ubiegłym roku mantry o konieczności zapewnienia stabilności cen oraz o stabilnym, długofalowym działaniu Fedu ostatnie obniżki zwiastują, że dla gospodarki Stanów Zjednoczonych zacznie się ciężki okres.

Scenariusze są dwa: pierwszy to stagflacja, czyli obniżenie tempa wzrostu gospodarczego, przy jednoczesnym utrzymaniu szybkiego tempa wzrostu cen - sytuacja o tyle niekorzystna dla gospodarki, że powtórne przyspieszenie wzrostu popchnęłoby inflację prawdopodobnie w rejestry powyżej 5% w skali roku, drugi zaś - to spowolnienie tempa wzrostu niemalże do zera na kilkanaście miesięcy - a więc scenariusz równie niekorzystny. Z komentarzy padających z usd członków FOMC wynika, że bardziej prawdopodobny jest scenariusz nr 2.

Dzisiejsze publikacje danych makroekonomicznych to jedynie odczyt inflacji CPI oraz inflacji bazowego CPI w Kanadzie. Tempo wzrostu cen w tym kraju okazało się być niższe od prognoz: 0,1% m/m i 2,4% r/r dla wskaźnika CPI (wobec prognozowanych 0,2% i 2,4%) oraz -0,3% m/m i 1,5% r/r dla wskaźnika bazowego CPI (wobec prognozowanych -0,1% i 1,7%). Te dane mimo wszystko nie osłabiły kanadyjskiego dolara wobec USD: kurs USDCAD oscyluje między poziomem 1,00 a 1,01.

Gospodarka kanadyjska może jednak istotnie odczuć spowolnienie w Stanach, które są największym partnerem handlowym kraju klonowego liścia. Kanada eksportuje to USA głównie samochody (czyli dobra trwałe, których konsumpcja znacznie spada w okresach spowolnienia gospodarczego) oraz surowce, jak np. drewno (którego duża ilość wchłaniana jest przez rynek nieruchomości, znajdujący się w trudnej sytuacji).

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)