Kurs dolara nieznacznie się zmienił od zeszłego tygodnia. Wspólna waluta osiągnęła swoje maksimum na poziomie 1,4408. W zeszłym tygodniu poznaliśmy wydatki Amerykanów. Wyniosły one 1,1% przy prognozie 0,5.
Dane te potwierdziły wciąż utrzymujący się popyt wewnętrzny. Indeks nastroju Uniwersytetu Michigan wyniósł 75,5 pkt przy poprzedniej wartości na poziomie 74,5. Pomimo wyższej wartości informacja ta nie wpłynęła na rynek. W dniu dzisiejszym nie zostaną opublikowane żadne dane makroekonomiczne. W związku z tym handel powinien przebiegać spokojnie w prawdziwie świątecznym nastroju. W tym tygodniu poznamy tylko dane z USA i Japonii. Jak zwykle w czwartek zostanie opublikowany cotygodniowy raport o ilości noworejestrowanych bezrobotnych.
Szacuje się nieznacznie niższą wartość jak ostatnie 346 tys. Indeks zaufania konsumentów Conference Board szacuje się na 87 pkt przy ostatnich 87,3. Potwierdzenie tych informacji może nie mieć wpływu na rynek ze względu na zbyt małe odchylenie. Indeks Chicago PMI podobnie jak wspomniany indeks oczekuje się na nieco niższym poziomie 52,5 pkt. Bardzo istotną informacją będzie sprzedaż nowych domów. Spodziewany jest wzrostu o 1,1%. Potwierdzenie tego poziomu może sugerować nieznaczną poprawę na amerykańskim rynku nieruchomości.
Z Japonii poznamy inflację CPI. Prognozy wskazują na wzrost wartości wskaźnika w ujęciu rocznym do 0,5% wobec wcześniej odnotowanego wyniku 0,3 procent. Niepokoić tylko mogą oczekiwania dotyczące wydatków gospodarstw domowych. Potwierdzenie danych o inflacji może nie mieć wpływu na decyzje w sprawie stóp procentowych. W piątek na giełdach w Nowym Jorku zanotowano wzrosty. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13455,61 pkt, tj. 1,59%. W związku ze skróconą sesją w dniu dzisiejszym powinna ona przebiegać bardzo spokojnie.
Złoto znajduje się na piątkowych poziomach. Metal ten po spadkach odrobił je dziś. Wahania zamknęły się pomiędzy poziomami 809,30 usd/oz a 812,10.
Sytuacja techniczna: Po osiągnięciu minimum na rynku EUR/USD w okolicy 1,4309, notowanie tej pary zaczęło rosnąć. Wsparcie na wspomnianym poziomie znajduje się w okolicy dołków z 26 października. na wykresie pary EUR/USD można zaobserwować powolne wybijanie się kursu powyżej górnego ograniczenia spadkowej linii trendu, którą można wyrysować od 17 grudnia. Takie zachowanie tej pary wskazuje na możliwość dalszej aprecjacji euro względem dolara - nawet w rejon poziomu 1,4525-1,4576.
RYNEK KRAJOWY
Euro osłabiło się w stosunku do złotego osiągając 3,6019. Dolar w tym samym czasie osiągnął poziom 2,5017. Zeszłotygodniowe informacje dotyczące inflacji bazowej sugerują możliwość podwyżki stóp na najbliższym posiedzeniu RPP. Wyniosłą ona 1,5% r/r i była zgodna z oczekiwaniami. Sprzedaż detaliczna osiągnęła 19,2% przy poprzedniej wartości 19,4. Dane te świadczą o wciąż utrzymującym się popycie wewnętrznym, co potwierdza wzrost inflacji. Bezrobocie nieznacznie się zmieniło w stosunku do poprzedniego okresu. W tym tygodniu nie poznamy żadnych danych makroekonomicznych z naszego kraju. W związku z tym waluta nasza powinna pozostawać pod wpływem wydarzeń na świecie. Giełda w Warszawie w piątek zyskała na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3482,63 pkt tj. 1,05%.
Sytuacja techniczna: Złoty po konsolidacji w formacji przypominającej trójkąt przebił się przez jego dolne ograniczenie. Para EUR/PLN osiągając dzisiejsze minimum zbliżyła się do dolnego ograniczenia kanału i obecnie można dostrzec na wykresie tej pary flagę. Przełamanie poziomu 3,6010 może skutkować dalszą aprecjacją złotego do poziomu 3,5905. W przypadku zatrzymania się kursu na wspomnianym poziomie linii trendu można oczekiwać dalszej deprecjacji złotego.
Na parze USD/PLN można zaobserwować podobną sytuację jak na EUR/PLN. Dolar po przebiciu 2,5059 potwierdził wyłamanie się dołem z formacji trójkąta i niewykluczony jest powrót w okolice 2,4917, gdzie znajduje się obecnie dolne ograniczenie kanału bocznego tzw. flagi. Pokonanie wspomnianej granicy może spowodować aprecjację złotówki w okolice 2,4650. Odbicie się natomiast od 2,4917 może spowodować dalszą deprecjację złotego w kierunku poziomu 2,6223.