Złoty osłabił się w środę rano do 1,7 proc. odchylenia od starego parytetu po jego mocnej stronie wobec 1,93 proc. na wtorkowym zamknięciu. Za dolara w środę o godz. 9.15 banki płaciły 4,04 zł, zaś za euro 4,358 zł.
"Osłabienie złotego związane jest z sytuacją na rynku eurodolara. Dość wyraźny wzrost wartości dolara wobec euro spowodował również jego umocnienie się wobec złotego" - powiedział Marek Zuber, główny ekonomista TMS.
"Kurs złotego do euro jest dość stabilny, utrzymywany przez kilku dużych uczestników rynku" - dodał.
Jego zdaniem w ciągu dnia kurs polskiej waluty będzie zależał przede wszystkim od kursu eurodolara.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0805 spadła w środę rano w porównaniu z wtorkowym zamknięciem o 1 punkt bazowy do 4,93 proc. Dochodowość papierów pięcioletnich PS0608 i dziesięcioletnich DS1013 wzrosła natomiast, odpowiednio o 3 i 4 punkty bazowe, do 5,54 proc. i 5,77 proc.
Zdaniem Przemysława Magdy, analityka Banku Handlowego, w ciągu dnia można spodziewać się spadków cen obligacji.
"Dzisiejsza aukcja dwulatek może wypaść nie najlepiej. Również na rynkach zagranicznych nastroje nie są zbyt optymistyczne" - powiedział Magda.
Na środowym przetargu MF zaoferuje obligacje 2-letnie o wartości 2,5 mld zł.