Wtorkowa sesja na rynku walutowym upływa spokojnie. Zdaniem analityków podobnie powinno być na kolejnych sesjach, a złoty powinien konsolidować.
Około godziny 16.00 za euro płacono 3,8105 zł wobec 3,8180 zł rano i wobec 3,8230 zł w poniedziałek. Dolar kosztował 2,8749 zł wobec 2,8830 zł rano i w porównaniu z 2,890 zł w poniedziałek.
"Spokojny dzień. Wygląda na to, że czeka nas konsolidacja w najbliższym czasie. Złoty powinien poruszać się w przedziale 3,8/83 zł za euro" - powiedział diler Banku BPH Andrzej Krzemiński.
"FED raczej bez większego wpływu. Stopy raczej się nie zmienią, a retoryka komentarza powinna pozostać lekko jastrzębia" - dodał Krzemiński.
FED wieczorem ogłosi swoją decyzję i poda ocenę sytuacji w gospodarce USA. Rynki nie spodziewają się zmiany stóp.
Inwestorzy na rynku długu czekają na przetarg zamiany w środę oraz na czwartkowe dane GUS o inflacji w listopadzie.
Ministerstwo Finansów organizuje w środę przetarg zamiany, na którym zamierza odkupić obligacje za maksymalnie 38.840,419 mln zł. Wartość maksymalna przewidzianych do odkupu papierów serii WZ0307 5.930,137 mln zł, OK0407 11.159,541 mln zł, PS0507 10.390,741 mln zł, OK0807 11.360,0 mln zł.
Około godz. 16.00 dochodowość obligacji dwuletnich wynosiła 4,55 proc. wobec 4,61 proc. rano i wobec 4,58 proc. w poniedziałek. Rentowność papierów pięcioletnich wynosiła 4,91 proc., tak jak rano i w poniedziałek, natomiast dziesięcioletnich ukształtowała się na poziomie 5,09 proc. wobec odpowiednio 5,13 proc. i 5,10 proc.
