Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tydzień spadku złotego

0
Podziel się:

Nerwowa sytuacja na rynku międzynarodowym oraz oczekiwania na zapowiadany przez resort finansów skup dewiz skłoniły inwestorów do zmniejszenia zaangażowania w złotym. Wydaje się, że w najbliższym tygodniu notowania naszej waluty mogą dalej pozostawać pod presją spadkową.

KOMENTARZ KRAJOWY

USD/PLN i EUR/PLN
Na początku tygodnia wartość złotego nieznacznie wzrosła. Nasza waluta zareagowała zwyżką notowań, po podanych w poniedziałek po południu danych o spadku inflacji w styczniu do rekordowo niskiego poziomu 0,4 proc. Większy niż oczekiwano spadek wskaźnika CPI przybliżył zdaniem inwestorów możliwość kolejnej obniżki stóp procentowych przez RPP na posiedzeniu w dniach 25-26 lutego. Oczekiwali oni również na wynik środowego przetargu obligacji 5-letnich o wartości 2 miliardów złotych. Cena dolara spadła do 3,8530, a cena euro zniżkowała do 4,1285. Popyt inwestorów na zaoferowane instrumenty skarbowe był dość wysoki i wyniósł 5,22 miliarda złotych. W kolejnych dniach wartość złotego jednak spadła. Kurs USD/PLN wzrósł do 3,8955. Kurs EUR/PLN zwyżkował do 4,2095. Nerwowa sytuacja na rynku międzynarodowym oraz oczekiwania na zapowiadany przez resort finansów skup dewiz skłoniły inwestorów do zmniejszenia zaangażowania w złotym. Atmosferę popsuła również informacja podana przez NBP o tym, że inwestorzy na dodatkowej
aukcji obligacji 5-letnich o wartości 400 mln złotych nie zgłosili żadnych ofert.
W środę resort finansów podał informację o tym, że styczniu Ministerstwo spłaciło 22,5 mln dolarów oraz 16,6 mln euro odsetek od zadłużenia zagranicznego i płatności kapitałowych. Jak podała agencja Reuters Ministerstwo Finansów odmówiło komentarza, co do tego, czy zakupów dewiz dokonano bezpośrednio na rynku.

Prognoza
Wydaje się, że w najbliższym tygodniu notowania naszej waluty mogą dalej pozostawać pod presją spadkową. We wtorek i środę na comiesięcznym posiedzeniu zbiera się Rada Polityki Pieniężnej. Rynek oczekuje, że poziom stóp procentowych zostanie zredukowany o 25 pkt. bazowych. Z kolei w piątek Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane o bilansie płatniczym za styczeń. Według analityków ankietowanych przez agencję Reuters deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniesie 760 milionów dolarów.

Strategia:
Kupuj euro na spadkach kursu EUR/PLN

KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY i EUR/JPY
Podczas ostatniego tygodnia notowania amerykańskiej waluty od jena spadły. Kurs USD/JPY zniżkował z 120,78 do 118,06.
Kurs USD/JPY zniżkował przede wszystkim z dwóch powodów. Po pierwsze, japońscy inwestorzy repatriowali zyski z amerykańskich obligacji, w związku z kończącym się w marcu rokiem fiskalnym. Po drugie, na rynku międzynarodowym, w związku z napięciem wokół sprawy Iraku oraz słabymi danymi z amerykańskiej gospodarki, nastąpił ponowny spadek sentymentu dla dolara. Inwestorzy zamieniali dolary na jeny pomimo wielokrotnych wystąpień wiceministra finansów ds. międzynarodowych Zembeia Mizoguchiego który werbalnie interweniował mówiąc, że rynek jest uważnie monitorowany, oraz że resort finansów może podjąć działania na nim, jeśli zajdzie taka potrzeba. Z kolei o tym, że zbyt silny jen nie jest dobry dla gospodarki mówił premier Japonii Junichiro Koizumi. Wypowiedź ministra finansów Japonii, która zdaniem wielu analityków zmniejszyła ryzyko ponownej interwencji na rynku, spowodowała zwiększenie wyprzedaży dolarów. Masajuro Shiokwa podkreślił we wtorek, że podczas zaplanowanego na najbliższy weekend spotkania ministrów
finansów państw grupy G7 w Paryżu, w rozmowie z sekretarzem skarbu USA Johnem Snowem, sprawa kursu USD/JPY nie będzie poruszana.

Prognoza
Biorąc pod uwagę fakt, że inwestorzy w związku z kończącym się już niedługo rokiem fiskalnym będą repatriowali zyski, należały oczekiwać dalszego spadku kursu USD/JPY do 117,50, może nawet jeszcze niżej. Uczestnikom rynku inwestującym na tym krosie radzimy jednak dwa razy zastanowić się nad otwarciem krótkiej pozycji. Po pierwsze w każdej chwili na rynku może dojść do interwencji. Po drugie rynek dalej nie wie kto zostanie nowym szefem BoJ. Jak zapewnia premier Japonii następca Hayamiego zostanie przedstawiony do końca lutego. Na rynek powszechnie uważa się, że nowy Gubernator może zmienić politykę prowadzoną przez Bank of Japan na pro-inflacyjną.

Strategia:
Wstrzymaj się z transakcjami na tym krosie

EUR/USD
Początek tygodnia przyniósł wzrost notowań amerykańskiej waluty do euro. Kurs USD/JPY zwyżkował z 1,0775 w poniedziałek do 1,0665 w środę. Dolar zyskał po tym, jak przedstawiony przez szefa inspektorów rozbrojeniowych Hansa Blixa raport (14 lutego) oddalił ryzyko wojny w Iraku.
Kolejne dni zaowocowały jednak ponownym wzrostem kursu EUR/USD. Cena euro względem dolara zwyżkowała podczas piątkowej sesji do 1,0850. Sentyment dla amerykańskiej waluty spadł po ponownym wzroście napięcia wokół sytuacji w Iraku oraz po publikacji, podczas czwartkowej sesji, serii negatywnych danych z gospodarki Stanów Zjednoczonych.
Inwestorzy z niepokojem oczekują na przedstawienie przez Amerykanów i Brytyjczyków projektu nowej rezolucji w sprawie Iraku. We wtorek prezydent George Bush podkreślił, że przyjąłby z zadowoleniem nową rezolucję ONZ, dodał jednak, że nie jest ona konieczna dla usankcjonowania inwazji na Irak. W czwartek przedstawiciel władz USA poinformował, że rezolucja zostanie przedstawiona w przyszłym tygodniu. Według innego amerykańskiego urzędnika Stany Zjednoczone i Wielka Brytania zamierzają w niej zapisać, że Irak jest winny poważnego naruszenia pierwszej rezolucji przyjętej w listopadzie zeszłego roku. Według ministra obrony USA Donalda Rumsfelda siły zgromadzone w tej chwili w rejonie Zatoki Perskiej są już wystarczające, by w każdej chwili rozpocząć atak na Irak. Dodatkowym ciosem dla dolara były opublikowane dane makro z USA. Deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych wzrósł w grudniu 2002 r. do najwyższego poziomu w historii, tj. do 44,24 mld dolarów z 40 mld dolarów w listopadzie (analitycy prognozowali spadek do
38,77 mld). Z kolei liczba nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych w tygodniu do 15 lutego zwyżkowała do 402 tys. z 381 tys. tydzień wcześniej. Rynek oczekiwał wzrostu jedynie do 382 tys. Wyższy niż oczekiwane 0,5 proc. i najsilniejszy od 13 lat był również 1,6 proc. wzrost cen produkcji sprzedanej przemysłu w styczniu. Z kolei wartość indeksu Philadelphia FED (aktywności sektora wytwórczego w stanach: Pensylwania, New Jersey oraz Delaware) spadła w lutym do 2,3 pkt. z 11,2 pkt w styczniu i wobec oczekiwań na poziomie 10,3 pkt.

Prognoza
Atmosfera dla dolara pozostaje słaba. Kiepskie dane makro z USA oraz przede wszystkim sprawa Iraku mają negatywny wpływ na „zielonego”. Wydaje się bardzo prawdopodobne, że notowania amerykańskiej waluty do euro powinny dalej słabnąć. Nie jest wykluczone, że już w najbliższym tygodniu kurs EUR/USD udanie pokona w górę najwyższy poziom od 24 marca 1999 r., tj. 1,0938 na którym znalazł się na początku lutego br.

Strategia:
Kupuj euro poniżej 1,0800
Stop loss 1,0650 / Take profit 1,0935

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)