Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zagranica wycofuje się z polskiego rynku

0
Podziel się:

Środowa sesja nadal nie sprzyja krajowej walucie. Od kilku dni widoczna jest silna deprecjacja złotego. Kapitał zagraniczny wyraźnie wycofuje się z emergin markets.

USD/PLN
Środowa sesja nadal nie sprzyja krajowej walucie. Od kilku dni widoczna jest silna deprecjacja złotego. Kapitał zagraniczny wyraźnie wycofuje się z emergin markets. Oprócz utraty wartości naszej waluty, przecena dotknęła również giełdowe parkiety w Warszawie (-2,5%) i Budapeszcie (-5%). Na rynku dolara do złotego byki zmagają się dziś z poziomem oporu przy 3.0550 i jak na razie, jego okolice wydają się skutecznie wstrzymywać dalszy wzrost wartości amerykańskiej waluty. Warto zwrócić uwagę, że jego trwałe przekroczenie przekładałoby się na aprecjację dolara do poziomu 3.1150, gdzie zlokalizowane jest już górne ograniczenie średnioterminowej formacji spadkowego kanału (która z założenia ma za zadanie odwrócić trend spadkowy), zatem dopiero wybicie się wyżej (tutaj filtr sygnału kupna może również stanowić lutowe maksimum przy 3.15) przekładałoby się na prawdopodobne odwrócenie trendu, a przynajmniej jakąś głębszą jego korektę. Wsparcia w krótkim terminie spodziewać należy się przy poziomie ok. 3.01, gdzie
wyznaczony został szczyt z 4 marca. W przypadku korekty, w jego okolicach można spodziewać się kolejnych chętnych do kupna amerykańskiej waluty za złotego.

EUR/PLN
Bardzo silnie traci na wartości złoty względem euro. Dzisiaj został już osiągnięty poziom 4.0950. Dynamiczne przekroczenie oporu przy 4.04 - 4.05 przełożyć się powinno teraz na wzrost wartości euro przynajmniej do pierwszego, docelowego poziomu (161,8% wysokości deprecjacji euro 11.02 - 7.03), który zlokalizowany jest przy cenie 4.14. W okolicach 4.15 podaż może stać się nieco bardziej aktywna ze względu na znajdujący się tam opór w postaci grudniowego dołka. Droga do tych poziomów jest zatem cały czas otwarta. Wsparciem jest obecnie przebity już poziom 4.04 - 4.05 i korektę w te okolice interpretować należałoby jako ruch powrotny, co zachęcać powinno już popyt do ponownego wyznaczenia kolejnej fali przeceny złotego.

PLN BASKET
Wczorajsze przebicie silnego poziomu oporu przy 3.5050 przełożyło się na skokowy wzrost wartości koszyka. Dzisiejsze maksimum wyznaczone zostało, jak na razie, przy cenie ok. 3.58. Przekroczeniem 3.5550 (61,8% spadku styczeń - marzec) byki otworzyły sobie drogę do wzrostu wartości koszyka do poziomu maksimum z 20 stycznia, które wyznaczone zostało przy cenie 3.39. Nieco niżej podaż może stać się aktywna przy cenie 3.61, gdzie zlokalizowana jest kolejna, średnioterminowa linia trendu spadkowego. Wsparcia w krótkim terminie doszukiwałbym się przy 3.51, gdzie wyznaczony został wczorajszy szczyt.

GBP/PLN
Złoty niezwykle dynamicznie traci do funta. W ubiegłym tygodniu obserwowaliśmy okolice 5.59, podczas gdy dzisiejsze maksimum sięgnęło poziomu 5.89. Warto jednak zauważyć, że odwrót dokonał się na poziomie niemal rocznej linii trendu spadkowego, co przy aktualnym, krótkoterminowym wykupieniu może tu zwiastować przynajmniej chwilowe zatrzymanie przeceny złotego. Jeśli doszłoby do sforsowania wspomnianego oporu, to przekładałoby się to już na wygenerowania sygnału kupna o średnioterminowym zasięgu. Spodziewać należałoby się wówczas wykonania ruchu powrotnego do przebitej linii trendu, a takowy z reguły zostaje zapoczątkowany z najbliższego poziomu oporu (5.95 - styczniowy wierzchołek). Wsparcia w krótkim terminie znajdują się dosyć daleko, a pierwszego, popytowego poziomu doszukiwałbym się przy cenie 5.78.

CHF/PLN
Podobna sytuacja, jak na funcie brytyjskim, ma miejsce na franku szwajcarskim. Dzisiejsze osłabienie krajowej waluty również wyhamowało na niemal rocznej linii trendu spadkowego, która zlokalizowana jest w okolicach 2.64. Nieznacznie wyżej podaż powinna się pojawić przy 2.66, gdzie znajduje się poziom 161,8% wysokości aprecjacji złotego luty - marzec. Obecnie wsparcia doszukiwałbym się przy lutowych maksimach, które wyznaczone zostały przy ok. 2.5970 i ewentualna korekta w te okolice interpretowana powinna być jedynie jako ruch powrotny, który zostanie wykorzystany do ponownego ataku na średnioterminową linię trendu spadkowego, która zdołała, jak na razie, patrzyć popyt.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)