Krajowa waluta nieco bardziej wyraźnie umacnia się za to na parach funta oraz franka względem złotego. Dzisiejszą stabilizację notowań w przeważającej mierze zawdzięczamy sytuacji w kalendarzu danych makroekonomicznych. O godzinie 20:00 poznamy bardzo ważne dane z rynku amerykańskiego, czyli tzw. Beżową Księgę. Są to najważniejsze informacje w tym tygodniu, a zatem inwestorzy wstrzymują się z decyzjami, co tym samym ogranicza aktywność.
Jak na razie poznaliśmy dziś dane na temat wydajności i kosztów pracy w II kwartale. Dane sprzyjają obecnie amerykańskiej walucie, bowiem o ile wydajność pracy była zgodna z prognozami i wzrosła o 1,6%, o tyle koszty pracy okazały się wyższe od spodziewanych i mieliśmy do czynienia z ich wzrostem o 4,9%, wobec prognozowanych 3,9%. Taki układ powoduje więc, że rośnie tym samym presja inflacyjna, a to już może być w pewnym stopniu argument dla FED za podwyżką stóp procentowych.
*USD/PLN *Z technicznego punktu widzenia na złotym robi się coraz ciekawiej i to nie tylko względem dolara, ale również na pozostałych parach. Obecne, krótkoterminowe wahania horyzontalne co prawda nie zmieniają sytuacji technicznej, ale warto tu wspomnieć o około miesięcznym kanale wzrostowym, w jakim kurs się porusza. Obecnie jego dolne ograniczenie zlokalizowane jest przy cenie 3,08. Biorąc pod uwagę poprzedzającą go falę spadkową, jego wymowa w tym miejscu jest negatywna i sugerowałaby większe prawdopodobieństwo wybicia się dołem i wyznaczenia tym samym kolejnej fali aprecjacji krajowej waluty.
*EUR/PLN *O ile w przypadku powyższej pary kurs utrzymuje się jeszcze nad wspomnianym wsparciem, o tyle w przypadku eurozłotego mamy już do czynienia z coraz bardziej wyraźnym naruszaniem analogicznego wsparcia. Obecnie znajduje się ono przy cenie ok. 3,96. Jeśli nie udałoby się go utrzymać, ale i jednocześnie złoty nieco wyraźniej by się teraz umocnił (jak na razie wsparcie przekraczane jest bokiem, co nieznacznie umniejsza negatywne znaczenie tej sytuacji), to należałoby się liczyć z nieco bardziej wyraźną falą wzrostu wartości krajowej waluty. Kolejnym wsparciem jest poziom 3,93, natomiast oporu doszukiwałbym się przy 3,98.
*PLN BASKET *Na analogicznym wsparciu aktualnie oscyluje koszyk, czyli tutaj również podaż jest o krok od wygenerowania sygnałów sprzedaży, jeśli udałoby się nieco wyraźniej sprowadzić kurs pod poziom 3,5150. Póki jednak wsparcie nie zostało przekroczone i kurs utrzymuje się w zakresie wzrostowego kanału, należałoby zakładać, że strona popytowa wciąż ma tu przewagę. Dopiero przełamanie wsparcia mogłoby się stać impulsem do zapoczątkowania korekty aktualnej, miesięcznej fali wzrostowej.
*GBP/PLN *Zdecydowanie inaczej przedstawia się sytuacja na funcie względem krajowej waluty. O ile poprzednie pary są o krok od wygenerowania sygnałów kupna złotego, o tyle w tym przypadku krajowa waluta od początku tygodnia umocniła się już znacząco. Oczywiście drugą stroną medalu jest również to, że wcześniejsza fala wzrostowa była zdecydowanie silniejsza, aniżeli w przypadku pozostałych par. Aktualnie doszło do przełamania dosyć istotnego wsparcia, czyli poziomu 5,83, jakim był czwartkowy dołek. Tym samym należy liczyć się z tym, ze złoty będzie kontynuował umocnienie w stronę 5,7950, gdzie znajduje się kolejny poziom o charakterze popytowym.
*CHF/PLN *Nieco bardziej wyraźna presja aprecjacyjna krajowej waluty widoczna jest także na parze franka szwajcarskiego względem złotego. Obecnie najbliższe wsparcie znajduje się przy cenie 2,49. Jeśli aktualna, miesięczna fala wzrostowa miałaby być kontynuowana, to niepożądanym byłby spadek pod ten poziom. O poprawie sytuacji można by obecnie mówić w przypadku wyjścia kursu powyżej poziomu 2,52, czyli wierzchołka z ostatniego piątku (także 38,2% zniesienie całej, 2-miesięcznej fali spadkowej).