Po wczorajszym osłabieniu wywołanym spekulacjami o wcześniejszych wyborach parlamentarnych złoty ponownie wraca do mocniejszych poziomów. Dziś rano kurs EURPLN powrócił w okolice ceny 3.79, odreagowując wczorajsze wzrosty natomiast dolar wyceniany był ma 3.18 zł. Odchylenie od parytetu powróciło nieznacznie powyżej poziomu 18% po jego mocnej stronie.
Wczorajsze wydarzenia na scenie politycznej spowodowały krótkotrwały odwrót inwestorów na krajowych rynkach finansowych. Po informacjach PAP-u, wskazujących na to, iż prezydent skłania się do rozwiązania parlamentu na wszystkich rynkach nastroje uległy pogorszeniu. Indeks WIG 20 po wcześniejszych wzrostach w ciągu godziny wyraźnie tracił na wartości zamykając dzień 0.85% poniżej poprzedniego zamknięcia, natomiast na rynku długu wzrosły rentowności obligacji na całej długości krzywej o 5-7 pkt. Tracił również złoty, osiągając na koniec dnia poziomy 3.8250 zł wobec euro i 3.21 zł. wobec dolara. Wbrew jednak wcześniejszym spekulacjom prezydent nie zdecydował się skorzystać z opcji rozwiązania parlamentu, jaką daje mu konstytucja w przypadku nieuchwalenia budżetu w przewidzianym terminie, o czym poinformował w wieczornym wystąpieniu. Biorąc pod uwagę okoliczności wczorajszych wydarzeń jest niemal pewne, iż działania te miały na celu wywarcie presji na sygnatariuszy „Paktu Stabilizacyjnego”, SO oraz LPR, które ze
względu na spadek poparcia byłyby niechętne kolejnym wyborom.
W cieniu wydarzeń politycznych pozostała dość pozytywna publikacja danych o bilansie płatniczym. Wbrew oczekiwaniom deficyt na rachunku obrotów bieżących w grudniu był niższy niż w listopadzie (410 mln EUR wobec 654 mln EUR), główne wskutek poprawy salda usług i transferów bieżących. Deficyt na rachunku towarowym pozostał praktycznie na niezmienionym poziomie (339 mln EUR wobec 335 mln EUR). Opublikowane informacje wciąż wskazują na pozytywne tendencje w zakresie kształtowania się bilansu C/A, a kontrybucja eksportu netto do wzrostu PKB wynikająca z wyższej dynamiki eksportu niż importu pozostaje pozytywna.
Dzisiejszy dzień nie przyniesie wielu istotnych informacji z kraju, natomiast na rynkach międzynarodowych inwestorzy zwrócą uwagę na informacje o sprzedaży detalicznej oraz zapasach przedsiębiorstw w styczniu. Opublikowane już wcześniej dane ze strefy euro o PKB w IV kwartale 2005 r. (zgodne z oczekiwaniami) oraz indeksie ZEW (nieznaczny spadek indeksu oczekiwań) nie wpłynęły istotnie na notowania głównych walut. Można zatem oczekiwać, iż do jutrzejszego wystąpienia Bena Bernanke, nowego szefa Fed-u, przed Kongresem USA główny rynek światowy pozostanie stabilny. To sugeruje również brak większych zmian na rynku złotego.
Po wczorajszych wydarzeniach kursu EURPLN ponownie wrócił poniżej poziomu 3.8050, stanowiącego obecnie solidny opór przed dalszymi wzrostami. Pokonanie tego poziomu sugerowałoby powrót do kanału trendu bocznego, w jakim poruszaliśmy się do czwartku zeszłego tygodnia, którego górnym ograniczeniem jest poziom 3.83. Spadki natrafiają na wsparcie w rejonie 3,78 a następnie 3.75-3.76. Na rynku USDPLN nie udało się trwale pokonać oporu przy cenie 3.20 i notowania ponownie powróciły w rejony 3.17. Biorąc pod uwagę niewielkie wzrosty kursu EURUSD można oczekiwać stabilizacji notowań w przedziale 3.18 – 3.20.