Na rynku międzybankowym o 9.10 za euro płacono 4,59 zł, o 0,5 gr więcej niż na poniedziałkowym zamknięciu, zaś za dolara 3,965 zł, o 2,5 gr mniej.
"W środę złoty będzie podążać za rynkiem eurodolara. Dla kursu polskiej waluty najistotniejsze będą transakcje rozliczania importu i eksportu" - powiedział PAP Marek Zuber, główny ekonomista TMS.
Wspólna waluta umocniła się w do 1,1570 dolara za euro z 1,1490 w poniedziałek na zamknięciu.
Zuber spodziewa się, że w środę euro dalej będzie umacniać się względem dolara. Jego zdaniem kurs złotego będzie natomiast wahał się nieznacznie w górę i w dół.
"Dzisiaj nie spodziewamy się wydarzeń, które mogły istotnie wpłynąć na złotego. Rynek czeka na kolejne dane makroekonomiczne oraz wszelkie informacje na temat realizacji planu racjonalizacji wydatków" - powiedział główny ekonomista TMS.
W opinii Zubera podobną sytuację, nieznacznych wahań cen w jedną bądź drugą stronę, rynek będzie obserwował w środę na obligacjach.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0805 pozostała w środę rano na poziomie poniedziałkowego zamknięcia, czyli 6,20 proc. Dochodowość papierów pięcioletnich PS0608 spadła 2 o pkt bazowe do 6,73 proc, zaś dziesięcioletnich DS1013 wzrosła o 6 pkt bazowych do 6,89 proc.
