Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Złoty na kolanach

0
Podziel się:

Środa była kolejnym dniem, w którym zagraniczni inwestorzy pozbywali się złotego. Dramatyczny przebieg miały zwłaszcza pierwsze godziny handlu, kiedy polska waluta (i inne waluty regionu) gwałtownie traciła na wartości. W przekroju tygodnia cena euro wzrosła już o przeszło 20 groszy!

RYNEK KRAJOWY

Środa była kolejnym dniem, w którym zagraniczni inwestorzy pozbywali się złotego. Dramatyczny przebieg miały zwłaszcza pierwsze godziny handlu, kiedy polska waluta (i inne waluty regionu) gwałtownie traciła na wartości. W przekroju tygodnia cena euro wzrosła już o przeszło 20 groszy!
Na otwarciu sesji przełamany został opór na 4,04 dla kursu EUR/PLN i kursy euro i dolara ruszyły do dziennych maksimów na 4,0970 i 3,0660 Wychodzenie inwestorów zagranicznych z rynków regionu potwierdzało osłabienie na rynku obligacji i wyprzedaż na giełdach.
Po ustanowieniu lokalnych szczytów notowania weszły w fazę konsolidacji. Euro oscylowało przy 4,08, dolar przy 3,05 zł. Mimo obaw aukcja obligacji okazała się dość udana. Resort finansów sprzedał wszystkie oferowane obligacje 5-letnie o wartości 2,9 mld zł. Inwestorzy zgłosili popyt na 4,26 mld zł. Średnia rentowność wyniosła 5,69 proc. i była identyczna z rentownością na rynku wtórnym. Rynek ignorował komentarze ministra finansów i prezesa NBP dotyczące prognozowanego wzrostu inwestycji i kursu złotego wewnątrz systemu ERM II. Po południu złoty odrobił część strat, do czego przyczyniła się przecena dolara na rynku międzynarodowym.

Krótkoterminowa prognoza:
Ważne dane makroekonomiczne (dynamika produkcji przemysłowej, PPI), które zostaną opublikowane w czwartek nie powinny mieć większego znaczenia dla złotego. Rynkiem sterują duzi inwestorzy zagraniczni, a przecena naszej waluty może być kontynuowana.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Środa okazała się dniem pełnym zmian i emocji na rynku EUR/USD. Kurs przez kilka godzin oscylował przy 1,33, po dużym spadku we wtorek na fali znacznego napływu kapitałów netto do USA.
Potem w obawie przed wysokim deficytem obrotów bieżących kurs rósł do 1,3380. Psychologiczny wpływ miała również zapowiedź dywersyfikacji rezerw walutowych przez kolejny bank centralny, tym razem Ukrainy.
Deficyt obrotów bieżących w USA sięgnął 187,9 mld USD i był większy od dość już pesymistycznych prognoz na poziomie191,9 mld USD. Rynek walutowy zareagował ruchem do 1,3434. Dolar stracił już wszystko, co zyskał po wcześniejszych danych.
Informacje o produkcji przemysłowej w lutym w USA nie znalazły już przełożenia w notowaniach. Produkcja przemysłowa w USA wzrosła o 0,3 proc. przy oczekiwaniach 0,4 proc.
O godz. 15.30 euro kosztowało 1,3422 dolara.

Krótkoterminowa prognoza:
Waluta amerykańska może znów tracić, a kurs eurodolara sięgnąć poziomu 1,3480.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)