USD/PLN i EUR/PLN
We wtorek na krajowym rynku walutowym było bardzo gorąco, a notowania naszej waluty sięgnęły najniższego poziomu od połowy listopada 2000 r. (odchylenie od parytetu minus 2 proc.). Cena dolara wzrosła z 4,1460 do 4,2390. Cena euro zwyżkowała z 4,1140 do 4,1950. Rynek z wielkim niepokojem oczekuje na plan nowego ministra finansów, a Grzegorz Kołodko jak na razie milczy. W pierwszych godzinach handlu panikę wśród inwestorów wzbudziły wypowiedzi polityków ekipy rządzącej dotyczące dewaluacji złotego. Jerzy Szmajdziński z SLD w wywiadzie dla radia Zet dał do zrozumienia, że rząd pracuje nad projektem dewaluacji mówiąc, że dobry rząd musi być przygotowany na każdą sytuację. Z kolei przewodniczący Komisji Finansów Publicznych Mirosław Czerniawski poinformował, że jeszcze w tym tygodniu minister finansów będzie omawiał tą sprawę z Komisją. Po południu wzrost cen dewiz uległ wyhamowaniu. Rzecznik rządu Michał Tober po posiedzeniu Rady Ministrów poinformował, że sprawa dewaluacji nie była na nim omawiana. Zdaniem
członka RPP Bogusława Grabowskiego, NBP w dalszym ciągu jest za utrzymaniem płynnego kursu złotego, aż do momentu wejścia Polski do mechanizmu kursowego ERM-2. Jego zdaniem pomysł wprowadzenia systemu zarządzania walutą (currency board) jest absurdalny.
O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 4,1950 złotego, a jedno euro na 4,1679 złotego (odchyl.– 2,60 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Naszym zdaniem notowania złotego mogą być narażone na kolejne spadki. Zakładając dalszy wzrost wartości euro do dolara na rynku międzynarodowym ewentualną, większą przecenę naszej waluty powinniśmy jednakże obserwować jedynie na krosie EUR/PLN. Kurs USD/PLN powyżej 4,21 wydaje się odpowiedni do sprzedaży waluty amerykańskiej.
Strategia
Eksporter: Sprzedawaj dolary powyżej 4,21
Importer: Czekaj
USD/JPY i EUR/JPY
We wtorek szef resortu finansów Nipponu wyjaśnił swoją ostatnią, bardzo niefrasobliwą wypowiedź. Przypomnijmy, że w poniedziałek jego słowa o tym, że przedstawiciele światowego sektora finansowego wierzą, że kurs USD/JPY zniżkuje do poziomów z września zeszłego roku tj. poniżej 116 sprowadziły kurs USD/JPY z 120,15 do 118,40. Dziś Masajuro Shiokawa mówił, że chodziło mu o powstrzymanie dalszego spadku dolara. Na niewiele jednak się to zdało. Notowania zielonego ponownie spadły, tym razem do 117,95.
O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 118,07 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Pozostań neutralny
Strategia
Naszym zdaniem kurs USD/JPY może w dalszym ciągu zniżkować. Jednakże w związku z tym, że uważamy, że na rynku rośnie ryzyko ponownej interwencji inwestorom doradzamy wstrzymanie się z transakcjami.
EUR/USD
Kolejne informacje o nieprawidłowościach księgowych w amerykańskich spółkach przełożyły się na ponowne pogorszenie nastrojów na Wall Street. Poniedziałkową sesję zaoceaniczne indeksy giełdowe zamknęły na dużym minusie. W ślad za nimi na wartości na rynku międzynarodowym stracił również dolar. We wtorek kurs EUR/USD zwyżkował z 0,9875 do powyżej 0,9945. „Zielony” tracił na wartości w oczekiwaniu na otwarcie drugiej w tym tygodniu sesji na Wall Street oraz popołudniowe wystąpienie prezydenta Stanów Zjednoczonych Georga Bush’a w Nowym Jorku podczas którego miał mówić o sytuacji w amerykańskich spółkach. Wzrostu kursu EUR/USD nie zdołały powstrzymać publikowane w ciągu dnia słabe dane z Niemiec o: majowym wzroście liczby bezrobotnych o 39 tys. oraz spadku produkcji przemysłowej o 1,3 proc., a także o czerwcowym spadku wartości indeksu nastrojów ZEW o 0,5 pkt. Podana w samo południe informacja o korekcie wzrostu PKB strefy euro za I kwartał z 0,2 proc. do 0,3 proc. przeszła na rynku bez echa.
O godz. 15.55 jedno euro było wyceniane na 0,9935 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Naszym zdaniem, kurs EUR/USD w dalszym ciągu powinien zwyżkować. Zalecamy zakupy europejskiej waluty na spadkach.
Strategia:
Kupuj po 0,9910/15
Stop loss 0,9880
Take profit 0,9965