"Na rynku złotego i forinta panuje nie najlepszy nastrój, inwestorzy kupują waluty i to się przekłada na osłabienie złotego" - powiedział Andrzej Krzemiński, dealer walutowy z BPH PBK.
Złoty znajdował się na poziomie 2,8 proc. po mocnej stronie parytetu, wobec 3,3 proc. w poniedziałek na otwarciu w poniedziałek i w piątek na zamknięciu.
Około godz. 14.00 euro było wyceniane na 1,1545 dolara, wobec 1,1525 na otwarciu.
W poniedziałek na rynku długu panuje spokój ze względu na brak nowych danych makroekonomicznych zarówno w kraju, jak i na świecie.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0405 wynosiła 7,78 proc., wobec 4,8 proc. w piątek, pięcioletnich PS0608 odpowiednio 4,88 proc. wobec 4,91 proc., a rentowność dziesięcioletnich DS1013 wynosiła 4,92 proc., wobec 5,00 proc. w piątek.