RYNEK KRAJOWY
Podczas wtorkowej sesji notowania naszej waluty nieznacznie wzrosły. Cena dolara spadła do 3,96 w związku z dalszym umocnieniem się europejskiej waluty do amerykańskiej na rynku międzynarodowym, przy pozostającej w przedziale 3,97 – 3,99 cenie euro. Złoty zyskiwał na wartości w oczekiwaniu na organizowany przez NBP środowy przetarg obligacji zerokuponowych (OK0804) z terminem wykupu w dniu 21 sierpnia 2004 r. o wartości nominalnej 1,8 mld złotych. Większość analityków spodziewa się dużego zainteresowania oferowanymi papierami ze strony klientów instytucjonalnych. Naszej walucie pomogła również wypowiedź wiceminister finansów Ireny Ożóg, która stwierdziła, że „nie ma urzędowych planów deprecjacji złotego”. Spekulacje niemieckich dzienników o tym, że Polska w pierwszym roku członkostwa w UE może więcej wpłacać do kasy Unii niż z niej otrzymywać pozostały bez większego wpływu na rynek. Podobnie zresztą jak informacja o tym, że w Sejmie pojawiły się propozycje przesunięcia i zwiększenia wydatków w
przyszłorocznym budżecie o ok. 3 mld złotych.
O godz. 16.15 jeden dolar wyceniany był na 3,9690 złotego, a jedno euro na 3,9755 złotego (odchyl.– 7,44 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Złoty pozostaje mocny i jak na razie nie zapowiada się, aby miał w większym stopniu osłabnąć. W przypadku dalszej aprecjacji euro do dolara kurs USD/PLN może zniżkować w okolice silnego technicznego wsparcia 3,95.
Strategia
Pozostań neutralny
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Początek wtorkowej sesji przyniósł wzrost notowań japońskiej waluty do amerykańskiej. Kurs USD/JPY zniżkował z poziomu 122,30 sięgając 121,40. Inwestorzy z niepokojem oczekują na dane napływające z amerykańskiej gospodarki, a krajowe czynniki, które w ostatnim okresie odegrały istotną rolę w kształtowaniu się kursu, zeszły na boczny tor. Po południu kurs USD/JPY ustabilizował się w okolicy 121,60/70. Tak jak oczekiwano, do trwałego złamania bardzo ważnego wsparcia na poziomie 121,50 nie doszło.
O godz. 16.15 jeden dolar wyceniany był na 121,70 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Rynek oczekuje na środową decyzję FED oraz dalsze szczegóły planu redukcji długów sektora bankowego. W ostatni piątek Heizo Takenaka zapowiedział, że zostaną one przedstawienie do końca miesiąca. Radzimy kupować dolary po 121,50/60.
Strategia
Kupuj dolary po 121,50/60
Stop loss 121,20 / Take profit 122,15
We wtorek notowania europejskiej waluty do dolara zadomowiły się powyżej parytetu. Kurs EUR/USD, który jeszcze podczas azjatyckiego handlu wynosił 0,9970, wkrótce po otwarciu sesji europejskiej zwyżkował powyżej poziomu 1,0040, a następnie powrócił w okolice 1,0020. Opublikowana w południe przez Eurostat informacja o tym, że stopa bezrobocia zarówno w Unii Europejskiej jak i Eurolandzie nie uległa zmianie od sierpnia i wyniosła odpowiednio 7,6 proc. i 8,3 proc. pozostała bez najmniejszego wpływu na rynek. Inwestorzy oczekiwali na podawane po południu dane z USA o aktywności amerykańskiego sektora usług w październiku. Przede wszystkim czekają na środową decyzję FED. O godz. 16:00 podano, że indeks ISM dla amerykańskiego sektora usług spadł w październiku w mniejszym niż oczekiwano stopniu, tj. do 53,1 pkt z 53,9 pkt we wrześniu (prognozy były na poziomie 51,7 pkt) Kurs EUR/USD delikatnie spadł.
O godz. 16.15 jedno euro wyceniane było na 1,0015 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Prawie wszyscy analitycy oczekują, że w środę FED zdecyduje się obniżyć poziom stóp procentowych o 25 pkt bazowych do 1,5 proc. Taka skala obniżki została już zdyskontowana przez inwestorów. Nie wydaje się, żeby FED po złych, ale i tak nieco lepszych niż oczekiwano, danych o bezrobociu i aktywności zarówno w sektorze wytwórczym jak i usług, zdecydował się na większą, czyli 50 pkt obniżkę.
Strategia
Czekaj na decyzję FED