- poinformował we wtorek po posiedzeniu rządu rzecznik Michał Tober.
'Decyzje w sprawie PZU minister Kaczmarek będzie mógł przedstawić za tydzień, po kolejnym posiedzeniu rządu' - powiedział Tober.
Rząd miał się zapoznać we wtorek, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami premiera Leszka Millera, z informacją ministra skarbu na temat prywatyzacji PZU i podjąć w tej sprawie decyzję.
Wcześniej minister skarbu informował, że rząd ma zdecydować, czy Skarb Państwa wycofa się z umowy o sprzedaży Eureko 21 proc. akcji PZU.
We wtorek minister skarbu Wiesław Kaczmarek powiedział w prywatnym radiu, że rząd nie zamierza odstąpić od oferty publicznej PZU SA, gdyż odstąpienie od tej czynności wymaga zgody inwestora.
'Od pierwszej umowy, która zobowiązywała Skarb Państwa do przeprowadzenia oferty publicznej nie odstępujemy, bo zmiana tej umowy wymaga uzgodnienia z inwestorem. Jeśli inwestor na takie uzgodnienia się nie zgodzi, to wtedy należy tę umowę wykonać i tak właśnie uważa polski rząd' - powiedział Kaczmarek w radiu RMF FM.
'Tylko druga umowa zawiera w sobie klauzulę, że obie strony, zarówno inwestor jak i strona polska, mogą odstąpić od tej umowy po określonym terminie, jeżeli wcześniej jakieś warunki nie zostały spełnione' - dodał Kaczmarek w radiu RMF FM.
W ubiegłym tygodniu Kaczmarek zapowiedział, że MSP zamierza wycofać się z październikowej umowy sprzedaży konsorcjum Eureko 21 proc. PZU SA i za 2-3 tygodnie przedstawić nową wersję prywatyzacji spółki.
Eureko wraz z BIG Bankiem Gdańskim ma 30 proc. akcji PZU SA, Skarb Państwa ma 55 proc. akcji PZU. Pozostałe 15 proc. należy do pracowników.
Skarb Państwa zawarł w ubiegłym roku z Eureko umowę o sprzedaży dodatkowych 21 proc. akcji PZU SA.
Zgodnie z tym porozumieniem, konsorcjum - złożone z Eureko i BIG Banku Gdańskiego - miało stać się właścicielem 51 proc. akcji PZU SA.
Umowa miała wejść w życie po uzyskaniu wymaganych zezwoleń.
Eureko, kupując od Skarbu Państwa 21 proc. akcji PZU SA, miało zapłacić za nie 2,77 mld zł.
Pod koniec lutego minister skarbu Wiesław Kaczmarek poinformował, że chce renegocjacji umowy z Eureko i przedstawił konkretne propozycje. W lutym minister skarbu poinformował PAP, że do oferty publicznej PZU SA nie dojdzie w tym, ale dopiero w przyszłym roku, choć jeszcze w grudniu planował na ten rok ofertę publiczną 5-10 proc. PZU SA.
Niedawno Eureko podjęło starania o uzyskanie dyplomatycznego poparcia tych krajów, w których działa firma, w tym - Holandii i Portugalii, w rozwiązaniu sporu w sprawie PZU.
Wcześniej komisarz UE ds. rozszerzenia Guenter Verheugen poinformował, że w sporze polskiego rządu z holenderskim konsorcjum Eureko o prywatyzację PZU chodzi również o wiarygodność Polski jako partnera w negocjacjach.
Poprzedni rząd przełożył upublicznienie spółki z końca 2001 roku na koniec 2002 roku. Powodem decyzji była sytuacja na rynkach finansowych powstała po ataku terrorystycznym na USA 11 września. Inwestorzy, zniechęceni wysokimi odszkodowaniami, jakie musiały wypłacić spółki ubezpieczeniowe, odwrócili się od akcji firm z tego sektora.
