Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PAM
|

Polacy ruszyli po pieniądze. Kilkaset tys. wniosków. Zmiana terminu

22
Podziel się:

Do 1 lipca został wydłużony termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie. Dotychczas złożono ich 640 tys. O wsparcie można się ubiegać wyłącznie za pomocą internetowej aplikacji eWniosekPlus - przypomina Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Polacy ruszyli po pieniądze. Kilkaset tys. wniosków. Zmiana terminu
Do 1 lipca został wydłużono termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie. (Getty Images, Michal Fludra/NurPhoto)

Z danych ARiMR wynika, że dotychczas wpłynęło 640 tys. aplikacji o dopłaty bezpośrednie. Liczba ta prawdopodobnie wzrośnie, bo rolnicy mają czas na dokonywanie zmian w swoich deklaracjach bez ryzyka finansowych strat aż do 16 lipca.

Możliwość składania wniosków jest przedłużona do 26 lipca, jednakże z każdym dniem roboczym zwłoki, suma przysługującej płatności będzie zmniejszana o 1 proc. – podaje ARiMR w komunikacie z wtorku.

Nie dotyczy to jednak wniosków na nowe typy płatności bezpośrednich – płatności dla obszarów niewykorzystanych rolniczo oraz dla mniejszych gospodarstw. Tutaj kres składania aplikacji pozostaje bez zmian i upływa 31 sierpnia. Aby móc wystąpić o te świadczenia, należy wpierw złożyć aplikację o dopłaty bezpośrednie standardowym trybem do ustalonego terminu.

Formalności mogą być dopełnione tylko i wyłącznie za pośrednictwem eWniosekPlus, dostępnego przez Platformę Usług Elektronicznych. Rolnicy, którzy nie dysponują komputerem, mogą otrzymać pomoc techniczną od pracowników ARiMR. Pytania i wątpliwości można również wyjaśniać dzwoniąc na infolinię Agencji. Tak samo jak w poprzednich latach, bezpłatne doradztwo zapewniają eksperci z Ośrodków Doradztwa Rolniczego.

Komu przysługują dopłaty? Oto warunki

Dopłaty bezpośrednie są przeznaczone dla rolników czynnie działających w branży, posiadających grunty o minimalnej powierzchni 1 ha, które muszą być ich własnością na dzień 31 maja 2024 roku.

Kwalifikują się również rolnicy z areałem mniejszym niż 1 ha, o ile są uprawnieni do otrzymania płatności związanych ze zwierzętami, a przewidywana kwota takich dopłat bezpośrednich to minimum 200 euro.

Lista możliwych do uzyskania płatności w aktualnej kampanii jest podobna do ubiegłorocznej, wprowadzone zostały też nowości. Wśród nich znajduje się płatność dla niewielkich gospodarstw rolnych do 5 ha użytków rolnych. Propozycja ta oczekuje jeszcze na zgodę Komisji Europejskiej.

Nastąpią również zmiany w warunkach przyznawania dopłat. Zapowiedziano modyfikację przepisów, obejmującą:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
  • zwolnienie gospodarstw do 10 ha z realizacji i sankcji z tytułu niespełnienia warunkowości;
  • poszerzenie swobody w przestrzeganiu wymogów WPR, w celu utrzymania proporcji trwałych użytków zielonych do łącznej powierzchni użytków rolnych na poziomie co najmniej 5 proc. w stosunku do roku 2018 (GAEC 1), większą elastyczność w określaniu obowiązkowego czasu zachowania okrywy glebowej (GAEC 6);
  • przyjęcie różnorodności upraw jako alternatywne rozwiązanie do rotacji (GAEC 7);
  • odstąpienie od wymogu odłogowania 4 proc. gruntów rolnych (GAEC 8), co wiąże się z wprowadzeniem nowego ekoschematu – Tereny wyłączone z produkcji.
).
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(22)
salomon
2 tyg. temu
do kowalika, nie znasz tematu, ale krytykować naszych rolników to potrafisz. Tylko że głupoty wypisujesz i nieprawdę. Może wesprzesz ich aby dopłaty np. w Polsce i w Niemczech były takie same jak w całej Unii. Bo dlaczego to niemiecki rolnik ma więcej do hektara niż polak, przecież sprzedają w całej Uni wszyscy, a ceny są podobne wszędzie.
salomon
2 tyg. temu
To że rolnik Polski dostaje pieniądze z Unii to nie żadna łaska z jej strony , ale normalnie się im należą. Dlatego, bo wszyscy rolnicy w całej Uni takie otrzymują. Problem jednak jest inny, bo nasi rolnicy dostają dużo mniej niż ich koledzy z Niemiec, Francji czy z Holandii.I to jest niesprawiedliwe, bo to dlaczego Niemiec dostaje więcej do hektara od Polaka? A i niemcy i polacy sprzedają swoje produkty w całej Unii, a ceny detaliczne wcale się nie różnią.
Fljnb
2 tyg. temu
Kasa od znienawidzonej Unii nie śmierdzi? Polexit tak, ale rękę po kasę szczególnie znienawidzonych Niemców wyciągają bo te znienawidzione Niemcy najwięcej wpłacają do Unii
Olo Rulnik
2 tyg. temu
kupie se większy ciągnik bedzie łatwiej blokować drogi
Kowalik
2 tyg. temu
Rozumiem że ci rolnicy którzy z UE chcą wyjść wniosków nieskladają ? Bo Unią zła jest ... czy w tej chwili jest dobra ... A jak pis powie to znowu będzie zła ...
...
Następna strona