Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Bugaj
|

Bugaj: polityka coraz mniej straszy

43
Podziel się:

Po burzliwym weekendzie, kiedy Donald Trump nieoczekiwanie wycofał podpis pod deklaracją na koniec szczytu G7 w Kanadzie, wydawać się mogło, że początek tygodnia przebiegać może w gorszych nastrojach. Tak się jednak nie stało i choć na GPW dominowały spadki, to był to raczej wyjątek od reguły.

Bugaj: polityka coraz mniej straszy

Od dawna wiadomo, że jedność państw Zachodu jest coraz bardziej fikcyjna, a jedną z istotnych osi sporu jest polityka handlowa. W tym względzie uzgodniony przez przywódców państw G7 komunikat na koniec ich spotkania był próbą kompromisowego przedstawienia różnych racji. Niestety ostatecznie nie udało się i jego oficjalnie przyjąć, gdyż prezydent USA czując się obrażonym przez premiera Kanady wycofał swoją akceptację dla ostatecznego komunikatu po spotkaniu. Negatywna reakcja na to wydarzenie była ograniczona i krótkotrwała. Jedynie początek sesji w Azji był lekko spadkowy. Później jednak zniżki ograniczały się już do spółek transportowych, które mogą najsilniej odczuć konsekwencje tarć handlowych.

W Europie początek sesji był już bardziej optymistyczny. Wiązać to można było z pierwszym wywiadem, jaki udzielił nowy minister gospodarki Włoch gazecie Corriere della Sera. Wskazywał on na chęć skupienia się na reformach strukturalnych, które miałyby zwiększyć inwestycje oraz zatrudnienie w gospodarce i przez to poprawić koniunkturę. Ponadto wskazywał, że nowy rząd nie ma żadnych zamiarów opuszczenia strefy euro, a założone jeszcze przez poprzednią ekipę cele redukcji relacji zadłużenia do PKB na ten i przyszły rok mają zostać utrzymane.

Te słowa doprowadziły do spadku rentowności włoskich obligacji i dynamicznego wzrostu indeksu giełdy w Mediolanie o ponad 3 proc. W Europie pozytywnie wyróżniały się banki i podobnie było też na GPW. Dodatkowym impulsem dla rodzimego rynku mogła być informacja prasowa o możliwej zmianie na stanowisku ministra energii. Tym samym drożały akcje spółek energetycznych. Początkowo dokładała się do tego zwyżka cen akcji CD Projektu, który po raz pierwszy pokazał zwiastun gry "Cyberpunk 2077". Szybko jednak poranne wzrosty ustąpiły miejsca spadkom.

Na wartości traciły spółki odzieżowe, paliwowe oraz wydobywcze. Najsłabszym komponentem głównego indeksu okazał się jednak początkowy prymus, czyli CD Projekt, którego akcje przy dużych obrotach straciły na wartości ponad 4 proc..

Ostatecznie indeks WIG20 osunął się o 0,7 proc. i zamknął się poniżej poziomu 2250 pkt. Zniżce towarzyszyła jednak skromna aktywność, od której jedynym wyjątkiem był CD Projekt. Tym niemniej na tle pozostałych rynków wyróżnialiśmy się negatywnie, choć w praktyce podobnie słabszą postawę widać było na parkietach naszego regionu. Podobnie było w piątek, co by oznaczało, że po okresie lepszego sentymentu do Europy Środkowo-Wschodniej, ostatnie dni przynoszą jego schłodzenie, co nie ma większego związku z globalnymi napięciami politycznymi.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(43)
ZT
6 lat temu
No, no, wsparcie na 2150 zostało wczoraj nadgryzione i to luką bessy, jednak dziś mamy wyraźne odbicie i załatanie luki. Jeśli się tak utrzyma do końca sesji to można domniemywać, że jednak to mogła być pułapka bessy i rynek jednak będzie realizował samer reli. Warunkiem jest okazanie siły na koniec sesji! No i potem wiadomo Hajda na na 2800, tak przypomnę Jasiowi bo dawno nas nie odwiedzał.
Emigrant ie
6 lat temu
Dzis poszło 10 piwek przy meczu oj jak ciężko się relaksować w dzisiejszym świecie nie to że giełda nie idzie to jeszcze przy rozrywce się denerwowalem 😖
możliwości po...
6 lat temu
Wielu coś tam ma, czegoś nie ma, chce mieć czy też może będzie mieć i często przed faktem dokonanym będąc blisko tego/w jego okolicach to coś pompuje. I tak na przykład: 1) niewidzialna mniej lub bardziej ręka pompuje akcje na giełdach lub ceny surowców, w zależności od potrzeby, 2) niektórzy (szczególnie uzdolnieni/wybitne osoby) pompują liście na drzewach, bo inni im powiedzieli, żeby tam spadali, 3) kierowcy aut pompują koła swych aut, zaś mniej zdolni udają się do profesjonalnego warsztatu, 4) rowerzyści pompują koła swych rowerów, czynność dosyć prosta wymagająca jedynie dobrej jakości pompki oraz niewielkich nakładów tężyzny fizycznej, 5) dziennikarze, różnej maści osobniki tzw. znafcy futbolu pompują, nakręcają atmosferę sukcesu/zwycięstwa czyli rozdają karty, miejsca i medale, znają wyniki, dzielą skórę na niedźwiedziu przed zawodami, bo aż tak bardzo pragną być ojcami/matkami/ałtorami/chociaż mieć odrobinkę taką tyci tyci, udziału w osiągnięciu szczytnego/wymarzonego celu rękami innych.
ex-bitcoiniar...
6 lat temu
Teraz Kolumbia zdmuchnie naszych drewniaków to będzie straszne nawet nie oglądam
xyz
6 lat temu
Dla zranionych futbolowymi wydarzeniami i noszących dłuuuuugo w pamięci straty moralne, niektórzy materialne z powyższego powodu, Lidl przewidział i przygotował wypasioną rekompensatę i niebawem trafią na półki torebki i akcesoria Wittchena!!! Kontener z dalekiego wschodu płynie żwawo, to raz w lewo, to raz w prawo, na ciepłej fali gierek handlowych gorącego Donka.
...
Następna strona