Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Kolejny kraj nałożył sankcje na córki Putina, żonę i córkę Ławrowa

Podziel się:

Japoński resort spraw zagranicznych poinformował o nałożeniu sankcji na 398 obywateli Rosji i 28 osób prawnych z Federacji Rosyjskiej w związku z sytuacją na Ukrainie - pisze "Rzeczpospolita". Na liście są członkowie najbliższej rodziny prezydenta Władimira Putina oraz szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa.

Kolejny kraj nałożył sankcje na córki Putina, żonę i córkę Ławrowa
Córki Władimira Putina zostały objęte sankcjami w Japonii (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

Japonia zdecydowała się m.in. na zamrożenie aktywów osób fizycznych i prawnych z Federacji Rosyjskiej "w celu utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa" oraz w celu "przyczynienia się do międzynarodowych wysiłków mających zagwarantować przywrócenie pokoju międzynarodowego".

Wśród objętych sankcjami jest 385 parlamentarzystów Dumy, a także Katerina Tichonowa i Maria Woroncowa, córki prezydenta Rosji Władimira Putina oraz Maria Ławrowa i Jekaterina Winokurowa, żona i córka szefa MSZ Rosji, Siergieja Ławrowa.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Czy Putin zostanie obalony? Miller o dwóch możliwościach

Japonia nakłada sankcje na rosyjskie banki

"Sankcje zostały nałożone również na 26 rosyjskich przedsiębiorstw i dwa rosyjskie banki - Alfa-Bank i Sbierbank. Ich aktywa w Rosji mają być zamrożone a transakcje z nimi zakazane poczynając od 12 maja" - pisze dziennik.

Ponadto od 12 maja zakazany będzie udział obywateli Japonii i osób prawnych z tego kraju w zagranicznych inwestycjach na terenie Rosji. "Dokonywanie takich inwestycji będzie możliwe tylko po uzyskaniu specjalnego pozwolenia" - czytamy dalej.

Już na początku marca Japonia zadecydowała o zamrożeniu aktywów Władimira Putina, Siergieja Ławrowa i trzech rosyjskich banków, w tym banku centralnego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl