Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|
aktualizacja

Kolejny strajk przedsiębiorców w Warszawie. Paweł Tanajno z apelem do handlowców

15
Podziel się:

Budujcie przewagę konkurencyjną nad sieciami handlowymi – zachęcał Paweł Tanajno małych sklepikarzy w czasie kolejnego "strajku przedsiębiorców". Tę przewagę mieliby budować w ten sposób, że nie będą zwracać uwagi klientom bez maseczek.

Paweł Tanajno nieustannie przekonuje, że nie ma żadnego koronawirusa.
Paweł Tanajno nieustannie przekonuje, że nie ma żadnego koronawirusa.

Niewidziany od pierwszej tury wyborów prezydenckich Paweł Tanajno przypomniał o sobie i zorganizował na ulicach Warszawy kolejny "strajk przedsiębiorców". Hasło "zakończyć pandemię" wykrzykiwali również m.in. Justyna Socha, która reprezentuje antyszczepionkowców oraz Grzegorz Braun z Konfederacji.

Organizatorzy przekonywali uczestników do nienoszenia maseczek, jeśli nie mają na to ochoty. Tanajno zachęcał pracowników handlu, by nie wchodzili w role policjantów i nie reagowali, gdy na zakupy przyjdzie klient bez maseczki.

- Potraktujcie tę sytuację jak wyzwanie i szansę handlową. Jeżeli Lidl i Biedronka z taką skrupulatnością pilnują tych maseczek i zmuszają klientów, żeby je zakładali, to wy tego nie róbcie. Niech ludzie, którzy są wolni, (…) swobodnie robią zakupy w waszych sklepach. Dzięki temu zyskujecie przewagę konkurencyjną nad sieciami handlowymi. Wykorzystajcie to – namawiał kandydat na prezydenta w ostatnich wyborów w filmiku, który nagrał w czasie pochodu.

Zobacz także: Obejrzyj: Strajk przedsiębiorców. Paweł Tanajno: Państwo PiS się wali na naszych oczach

Zaznaczył, że swój apel kieruje do "wolnych ludzi, których w Polsce jest połowa (…), którzy na oczy nie widzieli żadnego covida". Po tych słowach najwyraźniej się zreflektował, bo oddał, że "żartuje", a ci "wolni ludzie" wiedza po prostu, że to "ściema statystyczna".

Z zupełnie innym apelem zwracał się do handlowców wielokrotnie minister zdrowia Łukasz Szumowski. Zapowiedział również ustawę, która umożliwi obsłudze wyproszenie klienta, który nie chce zasłonić ust i nosa. Resort wydał zresztą stanowisko, w którym wyjaśnia, że sklep ma prawo odmówić obsłużenia klienta, który odmawia założenia maseczki. Niektóre sieci nie czekają, aż klient przyjdzie do sklepu i jasno określają swoje zasady. W piątek Ikea zakomunikowała, że klienci bez maseczek czy przyłbic nie będa obsługiwani.

W czasie kilku poprzednich strajków interweniowała policja. Tym razem obyło się bez użycia siły.

A co do tezy, że nie ma epidemii - w niedzielę liczba zakażonych w Polsce wzrosła do 56 684. Z powodu koronawirusa zmarło w kraju 1 877 osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

przedsiębiorcy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(15)
polak
4 lata temu
Kolejny cwaniaczek zbija kapitał polityczny na kolejne wybory a ludzie wierza w te bzdury
Usuwam
4 lata temu
Następny karierowicz po zandbergu czy jak mu tam, wszyscy karierowicze jakieś dziwnie polskie nazwiska mają
wwwwwwww
4 lata temu
No wreszcie mam powód by nie iść do IKEA, maski nosili kiedyś niewolnicy .
gosc
4 lata temu
Czy tego człowieka w końcu zbada jakiś lekarz ?
Sklepowy
4 lata temu
Panie Tanajno a jeśli ktoś przyjdzie zakażony i zachoruję co będzie się wiązało z zamknięciem sklepu to czy bierze pan za to też odpowiedzialność? Wypłaci pan pieniążki z własnej kieszonki?