Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Kupują dobre telefony i przestają płacić. Rekordzista ma 360 tys. zł długu

7
Podziel się:

Łączny dług osób i firm, które nie płacą za abonament telefoniczny, telewizyjny, Internet oraz rat za smartfony i tablety wynosi 1,32 mld zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Rekordzista wśród firm ma do zapłaty 14 mln zł, a wśród konsumentów – ponad 360 tys. zł.

Kupują dobre telefony i przestają płacić. Rekordzista ma 360 tys. zł długu
Zadłużenie wobec telekomów to obecnie 1,32 mld zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Do zaległości przyczynia się głównie chęć posiadania dobrego telefonu. (Adobe Stock)

Jak czytamy w raporcie KRD, do zaległości przyczynia się głównie chęć posiadania dobrego telefonu, ale niestety wraz z otrzymaniem nowego sprzętu klienci czasem przestają płacić raty.

Z łącznej kwoty zadłużenia 1,32 mld zł większość, bo 945 mln zł, stanowią długi konsumentów, pozostałe to zaległości firm. W bazie danych KRD widnieje prawie 340 tys. dłużników, zarówno klientów indywidualnych, jak i przedsiębiorstw.

Rekord zadłużenia wśród firm należy do podmiotu z województwa pomorskiego, który zalega na 14,4 mln zł. Z kolei wśród konsumentów rekordzistą jest mieszkaniec województwa lubuskiego, który ma do oddania 361 tys. zł. Za nim lokuje się osoba z lubelskiego z kwotą blisko 270 tys. zł, a trzeci jest mieszkaniec Śląska, który nie zapłacił prawie 216 tys. zł.

Zobacz także: Polski Ład. Batalia o podwyższenie składki zdrowotnej. "To władza wykreowała problem"

- Z naszej praktyki wynika, że obecnie konsumenci bardzo lekceważąco podchodzą do spłaty tego rodzaju zobowiązań. To dla nich ostatni punkt na liście comiesięcznych rachunków, co wynika z rosnących kosztów utrzymania. Są skłonni płacić tylko w momencie odłączenia usługi, która dopiero po uregulowaniu części długu zostanie ponownie aktywowana – Jakub Kosteckiprezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

- Młode osoby, które nie płacą za abonament czy rat za sprzęt, tłumaczą się obecną sytuacją w kraju lub tym, że nie mogą podjąć pracy. Z kolei wśród osób starszych wymówką jest zakup na potrzeby członków rodziny, którzy nie mają wystarczających dochodów, aby zawrzeć umowę z telekomem. Starsi nie czują się jednak zobowiązani do spłaty, gdyż kupili go nie dla siebie, a na przykład dla dorosłego dziecka czy wnuka – dodaje.

Pod względem wieku najliczniejszą grupę dłużników stanowią osoby pomiędzy 26. a 35. rokiem życia, które nie oddały 272 mln zł.

 W ostatnim 2,5 roku liczba dłużników i wartość ich zaległości, jakie figurują w bazie danych KRD, przypomina sinusoidę – rosła i malała. Jednak stale powiększa się średnie zadłużenie. Na koniec 2018 roku wynosiło 2,9 tys. zł, a obecnie 3,9 tys. zł. Tylko w ciągu ostatniego roku wzrosło o 330 zł.

Najgorzej było w lipcu 2020 roku, kiedy suma zaległości przekroczyła 1,5 mld zł. W ujęciu historycznym był to rekordowe zadłużenie. Od tego czasu klienci spłacili jednak część zobowiązań.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Olaf
3 lata temu
Stare porzekadło mówi: "'postaw się, a zastaw". Jak widać nic się nie zmieniło w mentalności naszego społeczeństwa, liczy się szpan, a poem jest płacz, że trzeba raty płacić za ten elektroniczny złom.
Kroolik
3 lata temu
Problem jest w tym, że dłużnikowi niewiele można zrobić. Postępowanie sądowe trwa 2 lata, a potem się okazuje, że wierzyciel sam musi znaleźć majątek dłużnika, żeby komornik ruszył dudę. Przy większych kwotach zazwyczaj okazuje się, że dłużnik nie ma nic, bo wszystko poukrywał. Na dodatek w społeczeństwie jest bardzo duża akceptacja dla nie płacenia swoich długów.
walek
3 lata temu
O takie Polskie walczylim śpiąc na styropianie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
damian
3 lata temu
właśnie przez ogromną ilość dłużników, wolę chronić swoje interesy, erif mi w tym pomaga
aaa
3 lata temu
Najlepiej zwrócić się do PiS o umorzenie długu. Zrobią to z chęcią
walek
3 lata temu
O takie Polskie walczylim śpiąc na styropianie.
Czyt
3 lata temu
Mam wątpliwości z jakim stanem umysłu się wpisujecie. Dużo osób jest nabranych bo im się wciska na siłę nowości a najbardziej do Pr, edluzenia umowy.
Kroolik
3 lata temu
Problem jest w tym, że dłużnikowi niewiele można zrobić. Postępowanie sądowe trwa 2 lata, a potem się okazuje, że wierzyciel sam musi znaleźć majątek dłużnika, żeby komornik ruszył dudę. Przy większych kwotach zazwyczaj okazuje się, że dłużnik nie ma nic, bo wszystko poukrywał. Na dodatek w społeczeństwie jest bardzo duża akceptacja dla nie płacenia swoich długów.