W Gdańsku zakończyły się oficjalne obchody 28. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.
Uczestniczyli w nich prezydentLech Kaczyński, przedstawiciele parlamentu z marszałkiem SenatuBogdanem Borusewiczemoraz władze _ Solidarności _. Na uroczystości nie przybył natomiast były prezydent i historyczny przywódca _ Solidarności _,Lech Wałęsa.
Przemawiający pod bramą Stoczni Gdańskiej prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zaapelował do zebranych, żeby z szacunkiem odnosili się do tych, którzy tworzyli _ Solidarność _. Wspomniał przy tym Lecha Wałęsę i Bogdana Borusewicza.
ZOBACZ TAKŻE:
Ta uwaga nie spodobała się zebranym, którzy gwizdami zareagowali na słowa prezydenta. Paweł Adamowicz odpowiedział gwiżdżącym, że _ nie odrobili lekcji z Jana Pawła II _ i nie słuchali słów księdza Józefa Tischnera. Dodał, że zgromadzeni przynoszą wstyd _ Solidarności _.
Prezydent Gdańska powiedział, że jest mu przykro, iż przybyli okazali dezaprobatę wobec pojawienia się na uroczystościach Bogdana Borusewicza. Wyraził nadzieję, że obywatele, którzy, jak się wyraził, _ błądzą _, odszukają wreszcie prawdę.
Prezydent Lech Kaczyński i szef Solidarności Janusz Śniadek odsłonili tablicę upamiętniającą studentów i robotników, którzy brali udział w strajkach w 1988 roku.