Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Sensacyjne nazwiska w przyszłym rządzie Tuska. "Zdrowia nie chce nikt"

153
Podziel się:

Opozycja zabiega, by prezydent właśnie jej powierzył misję utworzenia rządu. I trwają już przymiarki do obsady stanowisk w przyszłej Radzie Ministrów Donalda Tuska. Jak ustalił Onet.pl, zapowiada się kilka powrotów i debiutów.

Sensacyjne nazwiska w przyszłym rządzie Tuska. "Zdrowia nie chce nikt"
Ostatnie posiedzenie rządu Donalda Tuska w 2014 r. Jeśli zostanie premierem, szykuje się kilka debiutów i powrotów po latach (East News, JANEK SKARZYNSKI)

Prezydent Andrzej Duda nie powierzył jeszcze misji utworzenia nowego rządu po wyborach parlamentarnych. Choć to PiS uzyskał najwyższy wynik, nie może liczyć na większość mandatów w Sejmie. Taką szansę ma za to opozycja, jeśli dojdzie do porozumienia Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy.

Ruszyła giełda nazwisk przyszłych ministrów. Money.pl już kilka dni temu sygnalizował, że jedną z osób typowanych na stanowisko ministra finansów jest Mateusz Szczurek. Resort finansów, jeden z najbardziej kluczowych w rządzie, miałby przypaść właśnie Koalicji Obywatelskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Były minister uderza w PiS. Mówi, co powinien zrobić teraz Tusk

Kto zostanie ministrem?

Według ustaleń Onetu, Donald Tusk - kandydat na przyszłego premiera - ma chcieć zatrzymać jak najwięcej resortów w rękach PO, a nie oddawać ich koalicjantom. Portal twierdzi, że ofertę powrotu do rządu otrzymała też Elżbieta Bieńkowska, była minister rozwoju regionalnego, a potem wicepremier i minister infrastruktury. W resorcie aktywów państwowych Jacka Sasina miałby zastąpić Bartłomiej Sienkiewicz, były szef MSWiA. "To właśnie Sienkiewicz ma czyścić spółki z ludzi PiS" - czytamy.

Posłanka Barbara Nowacka otrzymała ofertę pokierowania Ministerstwem Spraw Zagranicznych, którą miała być "całkowicie zaskoczona". Adam Szłapka z kolei miałby być typowany jako kandydat na szefa Ministerstwa Obrony Narodowej.

"Jednak największą sensacją byłaby nominacja na ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego dla posła PO Krzysztofa Brejzy" - czytamy. Ludowcom miałoby przypaść Ministerstwo Rolnictwa, a także stanowiska w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Władysław Kosiniak-Kamysz ma chcieć zostać wicepremierem i ministrem gospodarki lub ministrem rozwoju. Na ministra rolnictwa typowani są Zbigniew Ziejewski i Stefan Krajewski z PSL.

"Tusk storpedował pomysł ludowców, by koordynatorem specsłużb został Marek Biernacki" - czytamy dalej. Ludowcom miał zostać zaoferowany także resort rodziny i pracy.

"Zdrowia nie chce nikt"

Ludowcy wiedzą, czego nie chcą — edukacji i zdrowia (którego zresztą nie chce nikt, w tym Bartosz Arłukowicz, minister zdrowia w dawnych rządach Tuska) - twierdzi Onet. Z kolei sami ludowcy mają naciskać, aby resort edukacji, ale też resort kultury, nie trafiły w ręce Lewicy. - Nie chcemy, żeby po Glińskim i Czarnku narzucającym instytucjom kultury, uczelniom i szkołom swe światopoglądowe przekonania, teraz Lewica robiła podobnie. To jest nasz warunek w negocjacjach z Tuskiem — powiedział portalowi ważny polityk PSL.

Tymczasem Lewica chętnie widziałaby jako minister edukacji posłankę Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, a w Platformie o to stanowisko ma starać się Katarzyna Lubnauer lub Kinga Gajewska. Według nieoficjalnych ustaleń, kandydatem na ministra sportu miałby być poseł PO Sławomir Nitras.

Donald Tusk miał zaproponować resort kultury bliskiej współpracowniczce Rafała Trzaskowskiego, wiceprezydent Warszawy Aldonie Machnowskiej-Górze, która odpowiada za kulturę w stołecznym ratuszu. Lewica ma objąć stery w resorcie cyfryzacji i postawić na jego czele Krzysztofa Gawkowskiego. Niewykluczone także, że temu koalicjantowi przypadnie resort odpowiedzialny za mieszkalnictwo.

Polska 2050 Szymona Hołowni miałaby otrzymać posadę wicepremiera w rządzie Donalda Tuska oraz resort klimatu bądź nowe ministerstwo odpowiedzialne za sprawy ekologii, zielonej energii i zrównoważonego rozwoju. Hołownia miał zabiegać o resort obrony dla emerytowanego generała Mirosława Różańskiego. Ale temu ma się sprzeciwiać lider PO. - Po pierwsze, generał w garniturze to nadal generał. Jest duże ryzyko, że otoczyłby się swymi kolegami z armii i cywilna kontrola nad wojskiem stałaby się fikcją - powiedział Onetowi jeden z polityków PO. Przypomniał też, że byłby to problem wizerunkowy, bo to właśnie Różański współtworzył doktrynę obrony na linii Wisły.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(153)
e-wunio
6 miesięcy temu
POLACY --WRACA STARE !!! zadziwiające jak dużo w tym przyszłym rządzie Herr Tuska jest --lekarzy ?? a w Polsce ogólnie brak lekarzy !! co oni robią w polityce ?? powinni leczyć ludzi .Najgorsze jest to , ze znają się na wszystkim , mogą być ministrami w każdym resorcie . Za rządów Herr Tuska -ministrem od wojskowości był lekarz psychiatra .Teraz znowu będzie za polskie wojsko , odpowiadał lekarz z wykształcenia , Kamysz --- Polacy , toż to jakaś kpina .
nmnnrn
6 miesięcy temu
Po takim bałaganie i marnotrawstwie pieniędzy, które PiS uskutecznial niw będzie od razu lepiej. A w zdowiu dramat. Szpitale zadluzone, brak dostępu do skutecznych leków, w pandemii, zwłaszcza ostatnio nie zrobili nic, bo byli zajęci wyborami parlamentarnymi. Obawiam się jednak dziedziny kultury za nowych rządów D. Tuska. Chyba, że pójdą pi rozum do głowy. W PO mało kto się zna na kulturze wyższej. W TVP za rządów PO nie było w ogóle wysokiej kultury, to wtedy nagle zabrakło misji mediów publicznych. W miastach gdzie rządzi właśnie PO na kulturę wysoką nie przeznacza się dotacji i grantów tylko na komercyjną rozrywkę.
Szalom
6 miesięcy temu
Suweren się wypowiedział w wyborach to ma co chciał. Mucha, Jachira, Petru, Nowacka . Naprawdę potrzeba sporo wysiłku poświęcić aby znaleźć ludzi z tak wybitnym umysłem. Nie wiem gdzie oni ich szukają ale na pewno nawet w przytułkach dla bezdomnych i ośrodkach Monaru znajdują się bardziej wartościowi i inteligentniejsi ludzie. Jeśli wydawało nam się że rządy PiSu to tragedia to teraz nawet brakuje w języku polskim kulturalnych słów aby opisać co nas czeka. Swoją drogą trzeba się zastanowić czy gównarzeria z zawodówek, liceum czy na studiach która myśli że pozjadała rozumy a w istocie nie ma zielonego pojęcia o życiu powinna mieć prawo głosu, i należałoby podnieść próg wiekowy prawa głosu np od 25 roku życia. Bo ci wyborcy fundują nam niespodzianki, a to Samoobrona z Ligą Polskich rodzin a to Petru, a to Nowoczesna a teraz to nawet nie wiadomo kto będzie nami rządził, bo jedni bardziej pokręceni od drugich.
Matka 5 polka
7 miesięcy temu
Z tego hajsu Rządu Tuska możemy stwierdzić że stare lata wrócą, nastąpi bieda i wysprzedaż skarbu panstwa. Tusk i jego koalicja dąży do oddania suwerennosci Polski dawnym najeźdźcą. RZADZI NIMI JEDYNIE NIENAWISC DO PISu i dorwania się do wygodnych stołków i intratnych zarobków. Czy im zależy na Polsce. JAK WIDAC NIE. NA OBSADE KLUCZOWYCH RESORTOW Tusk obsadza lewicowców, którzy nie tylko nie posiadają odpowiednich kwalifikacji i wykształcenia. A może tych starych członków lewicy rozliczyć z ich majątków i źródła ich wzbogacenia. NO CÓŻ ZOBACZYMY CO CZAS POKAZE . ALE I TEN tuskowy rzad naród będzie mógł odwolac. Szkoda tylko ⁶Polski
Jan
7 miesięcy temu
To "rząd" który ma za cel zniszczyc pis aby nie przeszkadzal, a nie żeby rządzic Polską. Zresztą nie będzie już wkrótce czym rządzic bo stery przejmie berlin.
...
Następna strona