Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Skoda Superb. Czeska "limuzyna" u progu zmian

To taki test na "do widzenia". Wkrótce poznamy czwartą generację Skody Superb, ale ta obecna z pewnością prędko nie zniknie z rynku wtórnego. Superb od 20 lat jest flagowym modelem tej marki i limuzyną prezydenta Czech. Znajdziemy ją też we flocie dla polskich państwowych VIP-ów.

20
Podziel się
1 z 9
Skoda Superb. Czeska "limuzyna" u progu zmian
Skoda Superb. Czeska "limuzyna" u progu zmian
Skoda Superb trzeciej generacji. W tym roku zadebiutuje czwarta (money.pl, Marcin Walków)

W Polsce nie kojarzy się jednak z luksusem ani VIP-ami. Prędzej z wygodnym autem rodzinnym, ewentualnie flotowym. Tym bardziej, że niewprawny obserwator może mieć problem z odróżnieniem na pierwszy rzut oka Skody Superb i nowej Octavii z nadwoziem liftback. Z wyglądu są dość podobne.

Gdy staną obok siebie, można zobaczyć najwięcej różnic, nie tylko w detalach. Skoda Superb jest bowiem o 18 cm dłuższa i ponad 4 cm szersza. Wysokość obu nadwozi jest niemal identyczna. I najważniejsze, dłuższe nadwozie "skonsumowano" w większym o 18 cm rozstawie osi w Skodzie Superb. To oznacza zauważalnie więcej miejsca na nogi na tylnej kanapie. Stąd te "vipowskie" zapędy Skody Superb, mimo że to samochód klasy średniej.

Zmiany, które czekają Skodę Superb są potrzebne. Jej wnętrze zaczęło już trącić myszką, zwłaszcza gdy Octavia zaczęła wspinać się o schodek wyżej. Nawet w wariancie bez skórzanej tapicerki, w Skodzie Superb jest schludnie, a przede wszystkim wygodnie. Fotele są dobrze wyprofilowane, można je elektrycznie regulować w dość szerokim zakresie.

Liczbę fizycznych przycisków zredukowano, na szczęście zachowując te do obsługi klimatyzacji. Przed kierowcą jest wirtualny kokpit, a na środku deski rozdzielczej - ekran dotykowy do obsługi multimediów i nawigacji. Kabina jest przestronna i dobrze wyciszona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Škoda Superb po liftingu: małe odświeżenie na 18-te urodziny

Komfort i oszczędność na drodze

Największym atutem testowanej Skody Superb jest jej napęd. To czterocylindrowy, turbodoładowany silnik Diesla 2.0 o mocy 200 KM i 400 Nm momentu obrotowego. Do tego dwusprzęgłowy automat DSG. Do "setki" przyspiesza w 7,9 s, a maksymalna prędkość to 243 km/h.

Skoda Superb waży 1,5 t, dlatego przy takich osiągach jest samochodem wystarczająco dynamicznym. Napęd na przednią oś dość często "mieli" kołami, gdy za mocno wciśniemy pedał gazu. Jeśli nie dopłacimy za wersję 4x4, trzeba się do tego przyzwyczaić i traktować go nieco łagodniej. Na drodze 200-konna Skoda Superb sprawnie przyspiesza, a jazda jest płynna i przyjemna. Równie płynna jest zmiana biegów.

Komfort w trasie to niejedyny atut tego samochodu. Przede wszystkim jest nim niskie spalanie. W trasie zużycie oleju napędowego potrafi spaść do 4,0 l/100 km, a przy 66-litrowym zbiorniku, wystarczy to na grubo ponad 1200 km zasięgu na jednym tankowaniu. Fani Diesla uwielbiają to.

Ile kosztuje Skoda Superb III z silnikiem Diesla?

Skoda Superb obecnej generacji w cenach katalogowych kosztuje od 142 tys. 250 zł. To o ponad 40 proc. więcej "na wejściu" niż Skoda Octavia IV generacji. Testowany egzemplarz w wariancie wyposażenia Style wyceniono na 176 tys. 700 zł wraz z opcjami. Za "skórzaną" Laurin&Klement trzeba zapłacić od 197 tys. zł.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

KOMENTARZE
(20)
Europejczyk
9 miesięcy temu
Polacy nie maja pieniędzy jest bieda przecież PiS rządzi
matka polka
9 miesięcy temu
Czeska "limuzyna" - napisał "redaktor" i "dziennikarz".
Jafa
9 miesięcy temu
Nachalna reklama dizla- kto mądry sie ładuje w dizle gdy na świcie coraz więcej miast zakazuje im wjazdu? Zaraz znowu będzie jakaś afera i dizle znowu polca na łeb na szyję. Czekam na pożądne hybrydy superb a może nawet całkowicie elektryczne... jeździłem eniackiem i to jednak nie to wciąż wolę mojego 6 letniego superba
Era
9 miesięcy temu
Jeżdżę superb sportline, teraz jak mnie cena nie zabiją to wezmę identyczna. W kwocie do 200 tys. (Bosze skoda kosztuje 200), nie ma lepszego auta. Jasne dorzucę trochę i mam A5, ale kto to będzie utrzymywał, płacił serwisy itd
premier dewel...
9 miesięcy temu
POLACY wy macie miske ryżu samochód wam nie potrzebny ,a kase przeznaczcie na konto rydzyka albo naszej jedynej partii pis
TOP10 - najpopularniejsze galerie
10.

Aston Martin DBX707. Jeździłem najszybszym seryjnym SUV-em świata

707 koni mechanicznych i 900 Nm momentu obrotowego czynią z Astona-Martina DBX707 najszybszy seryjnie produkowany SUV świata. To nie są tanie rzeczy.
9.

Bukiet z klocków. LEGO rozwija rynek, którego przez dekady nie zauważało

Czy to będzie alternatywa dla żywego bukietu róż? Pewnie nie. Na zestaw, który złożyłem podczas redakcyjnego testu, patrzę inaczej. Jak na kolejny krok w rozwijaniu produktów dla dorosłych. Bo te rządzą się innymi prawami niż klocki dla dzieci. A przez długie lata jako rynek dla LEGO nie istniały.
8.

Dwa furgony na prąd. W ich przypadku elektromobilność nie wywołuje aż takich emocji

O ile samochody elektryczne wciąż budzą kontrowersje, to jednak jest obszar, w którym wydają się dobrym rozwiązaniem już teraz. To małe "dostawczaki", które poruszają się głównie po mieście i jego okolicach. W moje ręce do kilkudniowego testu trafiły dwa: Mercedes eCitan i Peugeot e-Partner.
7.

Toyota Yaris i Corolla w wersji Cross. To nie są auta, które mają trafić w gusta każdego

Weź popularny model ze swojej gamy, "napompuj go" i dodaj przydomek, który uczyni z niego SUV-a lub crossovera. Tak zrobiła Toyota w przypadku Yarisa i Corolli. W wariantach Cross to pomysł Japończyków, aby wypełnić kolejne rynkowe nisze i nie oddawać klientów innym markom.
6.

Ateca i Leon z tribalem na grillu. Cupra zaczynała jako "farbowany" Seat

Cupra włożyła sporo wysiłku, by przekonać, że nie jest Seatem ze zmienionym znaczkiem. Pierwszy model zaprojektowany dla niej pojawił się po dwóch latach. W przypadku Cupry Ateca i Leona zerwanie z oczywistymi skojarzeniami z Seatem jest trudniejsze. Testując oba modele przekonałem się, że nie jest niemożliwe.
5.

Testowałem dwa różne "elektryki" BMW. W obu spodobała mi się jedna rzecz

BMW i4 M50 i oraz BMW iX M60 to bardzo różne samochody, choć pod tym samym szyldem. Testując oba, zwróciłem uwagę szczególnie na jeden aspekt. To, w jaki sposób ich interfejs zdejmuje z głowy kierowcy "elektryka" część zadań.
4.

Odsłaniamy kulisy produkcji samolotów. Byłem w fabryce Airbusa

A220 to jedyny samolot Airbusa, który montowany jest w całości powstaje poza Europą. W kanadyjskich zakładach w Mirabel widziałem, jak produkowane są te wąskokadłubowe maszyny.
3.

Jeździłem nowym Renault Clio. To hybryda bez wtyczki, która w mieście udaje "elektryka"

Renault Clio E-Tech to miejski, co nie znaczy, że ciasny samochód. Dzięki technologii hybrydowej jest naprawdę oszczędny. Można nim też bez większych obaw wyjechać w trasę - o ile nie zabieramy za dużo współpasażerów i bagażu.
2.

Dostałem upgrade do pierwszej klasy. Oto jak wygląda namiastka luksusu w samolocie

Od lat byłem ciekaw, jak to jest lecieć pierwszą klasą. Miałem szczęście - podczas ostatniego lotu dostałem upgrade, czyli podwyższenie klasy podróży. Dzięki temu mogłem sprawdzić na własnej skórze, jak podróżują ci, którzy za bilet płacą kilkadziesiąt tysięcy złotych.
1.

Zrobiłem 2 tys. km chińskim "elektrykiem". Ale już drugiego dnia miałem ochotę go oddać

Nawet luksusowy samochód elektryczny wyposażony w całkiem sporą baterię potrafi przegrać z problemami z ładowaniem. Te zaś odbierają sporą część przyjemności z komfortowej jazdy. Szkoda, bo Maxus Mifa9 to naprawdę ciekawa propozycja na polskim rynku, mimo kilku irytujących przypadłości.