Wrócą do Polski samolotami czarterowymi.
Policja ustaliła, że właściciel biura, obywatel Turcji, wyjechał z Poznania przewczoraj. Pozostawił list, w którym przeprasza za zaistniałą sytuację, za to, że nie udało mu się uratować firmy. Pisze, że z powodów finansowych musi opuścić Polskę. Policjanci zajmujący się sprawą nie wykluczają, że wraz z właścicielem firmy zginęły pieniądze wpłacone przez turystów. Takich osób, które nie wyjadą na zagraniczne wakacje z poznańskim biurem jest około 2300. Pracownicy biura złożyli dziś w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Biuro było ubezpieczone. Urząd rozmawia z Wartą o przelaniu z polisy ubezpieczeniowej pieniędzy na zorganizowanie pomocy dla turystów. Podstawą uruchomienia ubezpieczenia była decyzja wojewody o odebraniu biuru koncesji - zapadła ona dziś.