Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska-Rosja: może być gorzej

2
Podziel się:

Stosunki polsko-rosyjskie pogarszają się. W błędzie byli ci, którzy twierdzili, że gorszych relacji między Warszawą i Moskwą być już nie może. Decyzja o wstrzymaniu importu polskiego mięsa do Rosji przypomina kroki, które Federacja podjęła po wejściu Polski do UE - pisze Rzeczpospolita.

Polska-Rosja: może być gorzej

Stosunki polsko-rosyjskie pogarszają się. W błędzie byli ci, którzy twierdzili, że gorszych relacji między Warszawą i Moskwą być już nie może. Decyzja o wstrzymaniu importu polskiego mięsa do Rosji przypomina kroki, które Federacja podjęła po wejściu Polski do UE - pisze Rzeczpospolita.

"Rzeczpospolita" pisze o pogarszających się stosunkach polsko-rosyjskich. Sławomir Popowski ocenia na łamach na dziennika, że w błędzie byli ci komentatorzy, którzy twierdzili, że gorszych relacji między Warszawą i Moskwą być już nie może.
W środę Moskwa podjęła decyzję o wstrzymaniu importu polskiego mięsa i produktów mięsnych, a potem zamknęła granice dla polskich produktów pochodzenia roślinnego. Chodzi o eksport o łącznej wartości ponad pół miliarda dolarów.
Według publicysty "Rzeczpospolitej" to nie przypadek. Rosyjska służba sanitarna, która wydała oba zakazy, tłumaczy swoje decyzje fałszowaniem przez polskie firmy wymaganych certyfikatów. W rzeczywistości - pisze Sławomir Popowski - chodzi o politykę. Przypomina, że podobne kroki podjęto po krótko po wejściu Polski do Unii. Teraz decyzję o wstrzymaniu polskiego eksportu rolno-spożywczego do Rosji ogłoszono w dniach, gdy w Warszawie dobiegło końca formowanie rządu.
Komentator "Rzeczpospolitej" uważa, że mogło chodzić o sprawdzenie granic wytrzymałości i dyplomatycznej sprawności nowej ekipy, która w minionych tygodniach podkreślała, że jej naczelnym zadaniem w polityce zagranicznej będzie obrona polskich interesów. Jego zdaniem, stawia to w trudnej sytuacji nowy rząd, który w krótkim czasie musi wypracować skuteczną formułę polityki wobec Rosji, bo ta, którą realizowano dotychczas, dawno wyczerpała swoje możliwości.
"Swoimi jawnie nieprzyjaznymi działaniami Rosjanie jakby prowokowali Warszawę do pospiesznych, a najlepiej nieprzemyślanych działań, licząc, że znów nas poniosą emocje" - kończy Sławomir Popowski.

CZYTAJ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(2)
Jolanta
4 lata temu
Wcale mnie to nie dziwi że że Polacy maja fałszywe certyfikaty. Rosjanie w końcu stracili cierpliwość.
Kruk
4 lata temu
Chcesz srzedawać to towar powinien być najwyższej jakości. My Polacy mieliśmy również konflikt z Czechami z mięsem.wszyscy są winni tylko nie my za Euro można kupić dobry towana całym świecie . Redaktorek odgrzewa stare kotlety komu to jest potrzebne ciągłe skłucanie nas z innymi CZY POLACY MAJĄ NIENAWIŚĆ NIE TYLKO DO OBCYCH ALE I DLA SWOICH GDY PODZIELILI KRAJ NA DOBRYCH I ZŁYCH I W DYM PRZEWODZI KLER KATOLICKI.