Prawdopodobieństwo konfliktu zbrojnego z Iranem w związku z jego programem nuklearnym jest obecnie znacznie mniejsze niż kilka miesięcy temu - ocenia _ New York Times _.
Powołując się na opinie ekspertów i zastrzegających sobie anonimowość przedstawicieli rządu, dziennik pisze, że najwyraźniej spełniła swoje zadanie groźba zaostrzenia sankcji, która sprawiła, że Iran wydaje się bardziej skłonny do ustępstw w stosunkach z USA i innymi mocarstwami.
Pewną rolę mógł także odegrać podział w kierownictwie Izraela, gdzie wojskowi i funkcjonariusze wywiadu kwestionują sens atakowania Iranu.
Przypomina się również o determinacji Białego Domu, aby nie dopuścić do konfrontacji zbrojnej, która niezależnie od militarnego wyniku mogłaby doprowadzić do poważnych zakłóceń na rynku ropy naftowej. Miałoby to fatalne skutki dla światowej gospodarki i mogłoby utrudnić reelekcję prezydenta Baracka Obamy.
Według _ NYT _ punktem zwrotnym były rozmowy między Iranem a USA i innymi mocarstwami dwa tygodnie temu w Stambule. Irańscy negocjatorzy byli tam bardziej gotowi do kompromisów i otwarci na dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu niż oczekiwano.
_ - Przedstawiciele rządu amerykańskiego uważają, że ostrzejsze sankcje ekonomiczne, które mają wejść w życie w lipcu, przekonały Irańczyków, żeby potraktować negocjacje poważniej, co odsunęło groźbę wojny _ - pisze gazeta.
Rozmowy w Stambule nie przyniosły na razie nic konkretnego poza wspólną deklaracją, że będą kontynuowane w Bagdadzie w przyszłym miesiącu.
Wyżsi przedstawiciele rządu irańskiego starali się jednak przedstawić je jako sukces, co zdaniem rządu USA i niezależnych ekspertów może być sygnałem, że _ rząd irański przygotowuje swoje społeczeństwo na umowę z Zachodem, którą będzie można przedstawić jako zwycięstwo Iranu _.
Podczas wizyty izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu w marcu prezydent Obama sugerował, że USA mogą się zdecydować na akcję zbrojną w celu niedopuszczenia do uzbrojenia się Iranu w broń atomową. Zaznaczył jednak, że Waszyngton nie popiera takiej akcji w najbliższym czasie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Izrael zdeterminowany. Zostało niewiele czasu Izrael podkreśla, że broń jądrowa w rękach Iranu byłaby zagrożeniem dla egzystencji państwa żydowskiego. Tel Awiw zapowiada, że w żadnym razie do tego nie dopuści. | |
Pierwsze tak ostre groźby USA w sprawie Iranu Minister obrony Leon Panetta deklaruje, co Amerykanie zrobią jeśli zawiedzie dyplomacja. | |
Nie zaatakują Iranu? "To tylko taka gra" Prasa komentuje ostatnie spotkanie prezydenta USA Baracka Obamy z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. |