Jeszcze we wrześniu br. NFZ przeznaczy dodatkowo 1,15 mld zł na finansowanie usług medycznych - powiedział dziennikarzom w poniedziałek w Szczecinie wiceprezes NFZ ds. służb mundurowych Dariusz Wasilewski.
Dodał, że kolejny miliard złotych nadwyżki może trafić do oddziałów Funduszu miesiąc później, czyli w październiku.
52 mln zł z wrześniowych pieniędzy ma trafić do Zachodniopomorskiego Oddziału NFZ - zaznaczył. O przeznaczeniu dodatkowych środków będą decydować poszczególne oddziały Funduszu.
Wasilewski zapowiedział również, że od przyszłego roku wzrośnie cena punktu rozliczeniowego, na podstawie którego opłacane są świadczenia medyczne. Punkt rozliczeniowy ma średnio kosztować 12 zł, czyli o ok. 20 proc. więcej niż średnia tegoroczna, która wynosi ok. 10 zł.
Ma to - zdaniem Wasilewskiego - wpłynąć także na płace w służbie zdrowia. Wzrost ceny punktu rozliczeniowego to efekt m.in. wzrostu gospodarczego, co oznacza większe zarobki Polaków, a tym samym większe składki na ubezpieczenia zdrowotne - wyjaśnił. Dodał, że wzrasta także ściągalność składki przez ZUS.
Wiceprezes zapowiedział, że do połowy września będzie przedstawiony plan finansowy NFZ na przyszły rok. Wg wstępnych ocen budżet Funduszu może wzrosnąć o ok. 10 proc. w porównaniu z budżetem tegorocznym.
Wasilewski poinformował, że odpowiada także w NFZ za budowę struktury organizacyjnej odpowiedzialnej za rozliczanie środków z towarzystw ubezpieczeniowych. Przypomniał, że w październiku wchodzi w życie ustawa wprowadzającą obowiązek finansowania kosztów leczenia ofiar wypadków drogowych przez firmy ubezpieczeniowe.
Koszty leczenia ofiar wypadków będą pokrywane ze składek obowiązkowego ubezpieczenia OC kierowców. Ubezpieczyciel będzie odprowadzać od pobranej składki ryczałt na rzecz NFZ. Początkowo ryczałt wyniesie 12 proc. W następnych latach jego wysokość może się zmienić.(PAP)
epr/ wkr/ gma/
