Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Banki stają pod ścianą. "Granice obciążeń sektora zostały przekroczone"

16
Podziel się:

- Sektor bankowy staje się coraz mniej atrakcyjny dla inwestorów zagranicznych i krajowych - powiedział prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.

Prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.
Prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz. (East News, Andrzej Hulimka/REPORTER)

- Obciążenia, które zostały nałożone na sektor silnie obniżyły poziom zwrotu z kapitałów i tym samym jego atrakcyjność dla inwestorów. Największym zagrożeniem, wynikającym z nadmiernego obciążenia sektora jest ograniczanie zdolności banków do finansowania rozwoju polskiej gospodarki - przekonuje prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Krzysztof Pietraszkiewicz.

ZBP podkreśla, że o ile zysk netto sektora bankowego w styczniu 2013 roku wynosił 1 748 mln zł, to w styczniu 2019 r. wynosił zaledwie 255,04 mln zł. Z kolei zwrot z kapitałów sektora spadł poniżej 7 proc. w 2018 r. wobec 13 proc. w 2011 r.

Pomimo wysokiego wzrostu w latach 2011-2015 - z 82 proc. do 90 proc. PKB - w 2015 roku wzrost poziomu aktywów sektora bankowego zahamował. Przyczyną tego były zwiększone koszty zewnętrzne - podatek bankowy oraz zwiększone obciążenia na Bankowy Fundusz Gwranacyjny - wskutek kosztów związanych ze SKOK i SK Bankiem. Stagnacja relacji aktywów sektora bankowego od 2015 roku ma charakter stały - wynika z analizy ZBP.

Wyniki spadją

- Od szeregu lat obserwujemy niepokojący utrzymujący się spadek wyniku sektora bankowego. Pomimo, że sektor uzyskuje wynik netto co roku na poziomie 12-15 mld zł, to cały czas w niekorzystny sposób zmienia się zwrot z kapitałów. Sektor staje się coraz mniej atrakcyjny dla inwestorów zagranicznych i krajowych - powiedział prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.

- Pomimo wzrostu aktywów i liczby wykonywanych operacji skala obciążeń i ograniczeń w polskim sektorze, doprowadza to tego, że wynik koncentruje się w 8 wiodących bankach w Polsce. To, co nas niepokoi, to fakt, że jest to wzrost nominalny, bo realnie sektor jest w fazie stagnacji i to w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z wysokim wzrostem PKB - podkreślił prezes.

Dodał, że spadek wyników małych i średnich banków obniżył ich zdolność rozwoju, ale jednocześnie zmniejszył odporność na dekoniunkturę.

Polski sektora bankowy jest mniej konkurenyjny

Z analiz ZBP wynika, że maksymalne efektywne opodatkowanie największych polskich banków sięga 44 proc., a nominalne to ok. 33 proc.. Stopa podatkowa jest o połowę wyższa niż w innych krajach regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Opłaty na Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) nie są uznawane za koszt przychodu, a dodatkowy podatek bankowy nie zasila stabilności sektora bankowego i także nie jest uznawany jako koszt uzyskania przychodu.

- Takiego efektywnego opodatkowania nie znajdziemy w 40-50 cywilizowanych krajach. Polski sektora bankowy jest mniej konkurenyjny wobec wielu branż i banków regionu. Jest także mniej atrakcyjny dla inwestorów w stosunku do Europy i Azji - wskazał prezes.

"Na przedziwnej ścieżce"

Pietraszkiewicz podkreślił, że bardzo niepokojący jest fakt, iż efektem nadmiernych obciążeń sektora jest obniżanie zdolności do kredytowania gospodarki - z powodu wzrostu obciążeń fiskalnych i kapitałowych w dwa lata gospodarka nie uzyskała 60 mld zł kredytów.

Zobacz także: Obejrzyj: Prezes ZBP: polskie banki udzielają mniej kredytów:

- Znaleźliśmy się na przedziwnej ścieżce rozwojowej. Wobec braku alternatywy finansowania gospodarki poprzez rynek kapitałowy, poprzez brak rozwiniętych kredytowych instytucji pozabankowych perspektywa możliwości finansowania rozwoju polskiej gospodarki jest niepokojąca - zaznaczył prezes.

"Skierowaliśmy stosowne wystąpienia do Komitetu Stabilności Finansowej, premiera i prezydenta, aby wszystkie zainteresowany podmioty wiedział, że granice obciążeń sektora bankowego zostały przekroczone" - podsumował Pietraszkiewicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(16)
Kauzyperda
5 lata temu
Komisja Nadzoru Finansowego przyjrzała się wynikom sektora bankowego, którego zysk netto wyniósł 9,1 mld złotych, co oznacza wzrost o 2,1 proc. rok do roku. Co ten Pietraszkiweicz stary komunista opowiada.Jemu z tych przekrętów odnośnie niby kredytów walutowych coś się poprzestawiało.Nie wie kiedy mówi prawdę a kiedy kłamie.
Roman
5 lata temu
Niech sektor bankowy wypieprza z Polski, a Pietraszkiewicz niech idzie robić na kasie w Biedronce.
Mariusz z SBB
5 lata temu
Bzdury prezesie #Pietraszkiewicz Kłamie Pan Najwyższy zysk netto, najwyższe premie prezesów..i podaj mnie Pan do sądu. Kontakt Pan zna. Za oszustwa i kradzież dorobku polskich obywateli, banki muszą zapłacić. Trzeba się było godzić na Ustawę druk729 i nie pyszczyć w mediach. Dziś, po stanowisku #TSUE będziecie błagać o ugody. Jest Pan pozostałością PRLu a krzyczy o wolnym rynku. Nie ma Pan o tym pojęcia i czas na emeryturę. Czas przywrócić wiarygodność Polskim firmom ale juz bez panapodobnych krętaczy
Cyrulik
5 lata temu
Wypowiedzi tego pana od dłuższego czasu totalnie mijają się z rzeczywistoscią chyba już czas na emeryturę....
Sami sobie wi...
5 lata temu
Banki Pietraszkiewicza to banki nieuczciwe i same sobie sa winne. Poprzez ostatnie lata banki okradły swoich klientów poprzez rózne oszukańcze produkty (polisolokaty, pseudokredyty nibywalutowe i inne, afery finansowe). Ta nieuczciwość doprowadziła do utraty zaufania, a dawno temu banki miały status instytucji zaufania społecznego, ale nadużyły ten stan z chciwości aby ciągle więcej i więcej zarabiać. Doszło już do wielkiej lichwy. Natomiast banki i ich lobbysci jak Pietraszkiewicz nadal idą w zaparte jak recydywa i nie chca się nawrócić na uczciwą drogę bankowości prospołecznej