Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Ile frankowicz musi zapłacić prawnikom za walkę z bankiem? Oto stawki

25
Podziel się:

Po orzeczeniu TSUE z połowy czerwca frankowicze mają prostą drogę, by walczyć z bankami o odsetki od kredytu, jeśli umowa kredytowa miała niedozwolone zapisy. Zdecydowaną większość spraw przed sądem wygrywają kredytobiorcy. Ile muszą zapłacić reprezentujących ich kancelariom prawnym?

Ile frankowicz musi zapłacić prawnikom za walkę z bankiem? Oto stawki
Frankowicze mają teraz łatwiej, by starać się o odszkodowanie od banków, ale oczywiście muszą za to zapłacić (Adobe Stock, hanohiki)

W czerwcowym wyroku sędziowie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej podzielili opinię rzecznika generalnego TSUE ws. kredytów frankowych. Był to prawdziwy przełom dla frankowiczów. Oznacza bowiem, że poszkodowani kredytobiorcy mogą dochodzić odszkodowań od banków. Kredytodawcy z kolei nie mogą domagać się rekompensaty za korzystanie z kapitału na zakup nieruchomości, jeśli umowa zawiera niedozwolone zapisy.

Wyrok TSUE jeszcze bardziej ułatwia sprawę frankowiczom. "Gazeta Wyborcza" podaje, że w pierwszym kwartale 2023 r. pokrzywdzeni kredytobiorcy wygrali 97 proc. z bankami.

"Wydaje się, że sędziowie nie mają już wątpliwości: coraz częściej przyznają rację frankowiczom i nakazują unieważnianie umów lub odfrankowienie długu, czyli przewalutowanie po kursie z dnia zaciągnięcia kredytu, ale z utrzymaniem oprocentowania frankowego korzystniejszego niż w przypadku kredytów w złotych" - pisze "GW'.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Popyt wystrzeli. Skutek może być jeden. "Rząd nie przewidział"

Ile frankowicze płacą kancelariom prawnym?

Jak pisaliśmy w money.pl, banki w Polsce udzieliły w sumie ok. 750 tys. kredytów we frankach szwajcarskich. Z tego 400 tys. spłacono. W polskich sądach toczy się 130 tys. spraw kredytobiorców przeciwko bankom. Jest zatem jeszcze sporo osób, które mogą rzucić rękawicę kredytodawcom.

W batalii sądowej z bankiem można oczywiście prawników. "Gazeta Wyborcza" sprawdziła stawki w wybranych siedmiu kancelariach. Przedstawiamy je w tabelce poniżej.

Opłata wstępna

Koszt rozprawy

Premia od wygranej

Grabek & Karolczyk

6-25 tys. zł

300-700 zł

5-40 tys. zł (przy opłacie wstępnej 2-10 tys. zł)

Pledziewicz

3,9 tys. zł

495 zł

10 proc.

5,9 tys. zł (I inst.) i 2,5 tys. zł (II inst.)

495 zł

4 proc.

9,9 tys. zł (kredyt do 300 tys. zł)

0 zł

0 proc.

12,9 tys. zł (kredyt powyżej 300 tys. zł)

0 zł

0 proc.

SubiGo

2-3 tys. zł

0 zł

min. 9,9 tys. zł

5-7 tys. zł

0 zł

5-10 proc. kredytu powyżej 150 tys. zł ale nie mniej niż 9,9 tys. zł

Mateusz Płudowski

5 tys. zł

0 zł

5-8 proc.

CNO

5-7 tys. zł (I inst.) 1-3 tys. zł (II inst.)

350 zł

10-15 tys. zł

Frankowicza

od 1,5 tys. zł

350 zł

od 4 proc.

JHC

2460 zł

0 zł

15 proc.

6150 zł (I rata) + 6150 zł (II rata)

0 zł

8 proc.

15990 zł

0 zł

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(25)
Izet
7 miesięcy temu
Witam. Miałam dwa kredyty frankowe. Pozwy zostały złożone w styczniu 2021r. Pierwszy kredyt zakończony w lipcu 2022r, a drugi też w lipcu 2023r. Suma kredytów 330000zł. Koszt całkowity to 30tys. Warto było zaryzykować. Brawa dla kancelarii,sądu w Piotrkowie Tryb i Łodzi. Apelacja też odrzucona.
zaix
10 miesięcy temu
Z tego co widzę, z tej tabelki wynika, że najlepsze praktyki cenowe stosuje Kancelaria Frankowicza. Ktoś może dać na nich jakieś namiary, bo z tego co mi Google wyrzuca, to jest kilka kancelarii o podobnej nazwie.
frankowicz03
11 miesięcy temu
Najuczciwsza forma rozliczania się z kancelarią to procent od wygranej. Jak wygrają, to dostają umówiony procent, jak nie to nic nie dostaną - proste. W takiej formie rozliczają się nawet duże kancelarie typu Kancelaria Frankowicza, więc warto zapytać przed podpisaniem umowy.
eder
11 miesięcy temu
To jeszcze powiem, że kredyt na 300 000 do odzysku 500 000. Kancelaria liczy procent nie od bilansu( czyli 500-300) tylko od 500 000. czyli prowizja w rzeczywistości 2x wyższa. A wina prezydenta - bo jednym podpisem zlikwidowałby lichwę kancelarii prawniczych. Liczę że kancelarie sumarycznie zarobią od ludzi jakieś 20-30 mld zeta.
pol
11 miesięcy temu
Prowizje po 10%...nieźle, co za zdziercy. Pijawki jak "restauratorzy nad morzem".
...
Następna strona