Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Ceny ropy mocno się wahają. Goldman Sachs: takie będą też kolejne miesiące

9
Podziel się:

Do końca roku ceny ropy mogą jeszcze wzrosnąć w okolice 80 dolarów za baryłkę - prognozują ekonomiści Goldman Sachs. Do tego czasu będą się mocno wahać.

Ceny ropy mocno się wahają. Goldman Sachs: takie będą też kolejne miesiące
Ceny ropy naftowej mogą się jeszcze mocno wahać (Adobe Stock, REDPIXEL)

Nie tylko inwestorzy, ale i kierowcy z niepokojem patrzą na światowe ceny ropy naftowej. Jedni eksperci twierdzą, że jest szansa na obniżki. Inni wręcz przeciwnie. Jednego można być pewnym - dalszych dużych wahań - sugerują ekonomiści Goldman Sachs, jednego z największych banków inwestycyjnych na świecie.

Maj pod względem cen ropy naftowej na światowych giełdach był względnie spokojny, ale już w czerwcu nastąpił skokowy wzrost notowań. Do połowy lipca wyceny zanurkowały, a następnie do sierpnia niemal odrobiły straty. Początek sierpnia znowu przynosi przecenę.

Cena baryłki ropy w USA

W środę po południu baryłka ropy na giełdzie w Londynie jest wyceniana na około 70 dolarów. Miesiąc temu przekraczała 77 dolarów, ale w międzyczasie była też po 67 dolarów.

"Ograniczenie chińskiego popytu na ropę spowodowane wariantem Delta zostało w dużej mierze zrównoważone przez pozytywne zaskoczenie po stronie państw z Europy, Ameryki Południowej i Indii" - czytamy w najnowszym raporcie banku.

Analitycy GS wskazują, że zapotrzebowanie na ropę z innych niż Chiny regionów świata sprawia, że globalny popyt na ten surowiec obniżył się jedynie nieznacznie. Ich zdaniem w najbliższych dwóch miesiącach będzie się on utrzymywał na poziomie 97,8 milionów baryłek dziennie w stosunku do 98,4 milionów wcześniej.

Zobacz także: Polski Ład. Premier złożył nową propozycję przedsiębiorcom. "Poprzemy reformę tylko pod takimi warunkami"

W prognozie wskazują, że ceny ropy będą kształtowane bardziej przez stronę podażową niż popytową. Wynika to z niewielkiego wzrostu produkcji w krajach OPEC+, braku perspektyw na uruchomienie w najbliższym czasie eksportu z Iranu i dyscypliny producentów gazu łupkowego.

W efekcie analitycy Goldman Sachs w krótkim okresie oczekują utrzymania się deficytu na stabilnym poziomie i osiągnięcia przez ropę typu Brent cen na poziomie 80 dolarów za baryłkę w czwartym kwartale 2021 roku.

Jednocześnie ostrzegają, że najbliższe miesiące mogą stać pod znakiem wyraźnych wahań cen ropy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
surowce
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
Xd
3 lata temu
Obsrajtek nie wie co to spadki !!! On ma zlecenie na POLITYCZNE ZAKUPY !!!!!! OKRADANIE to norma !!!!!!!!
Dzieciom.
3 lata temu
Sterowane. Wenezuela aż piszczy żeby coś opchnąć a jej 50% pokazują zgodnie.
sen
3 lata temu
Goldman Sachs powinien byc zlikwiadowany za to co zrobił a nie ratowany i dalej jest na rynku
emeryt
3 lata temu
za rzadow PO=PSL barylka ropy na swiatowych rynkach wachala sie 120-130 dolarow za barylke a ceny benzyny w Polsce byly nizsze niz obecnie. Ceny ropy na swiatowych rynkach w czasie rzadow mafi pisowskiej ksztaltowaly sie od 30-80 dolarow za barylke. Widac jak mafia okrada Polakow.
Maj
3 lata temu
No i PIS będzie "jechał" w górę z cenami, a "CIEMNY LUD" będzie się cieszył...