Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW w zawieszeniu

0
Podziel się:

Brak jednej sesji związany z świąteczną przerwą na Wall Street i w Citi spowodował, że pozostałe światowe giełdy przez dwa dni po omacku szukały swojego kierunku.

Brak jednej sesji związany z świąteczną przerwą na Wall Street i w Citi spowodował, że pozostałe światowe giełdy przez dwa dni po omacku szukały swojego kierunku.

Warszawska GPW nie była wyjątkiem, a jej niezdecydowanie powiększał fakt swoistego dualizmu sytuacji technicznej w jakiej znalazła się pochodna i indeks. Wykres tej pierwszej dzielnie broni się przed spadkiem poniżej 2 miesięcznej linii trendu wzrostowego podczas gdy indeks rozstał się już z tą tendencją. Zanotowane wczoraj niskie obroty skutecznie uniemożliwiały właściwą ocenę sytuacji. Czy sesja wtorkowa mogła coś tu zmienić? Na rynku raczej oczekiwano kontynuacji wczorajszego marazmu i w zasadzie pod tym względem sesja nas nie rozczarowała.

Po wzrostowej sesji w Azji, w trakcie której Nikkei zyskał 1,5 %, europejskie giełdy także otworzyły się na plusie, zaś nasza pochodna dołożyła 15 pkt. do wczorajszego "close". Rynek kasowy rozpoczął dzień od 20 pkt. zwyżki Zgodnie z oczekiwaniami aktywność pozostawiała jednak sporo do życzenia toteż poranne plusy znikły tak szybko jak się pojawiły. Nieudany ruch powrotny w rejon wspomnianej wcześniej linii 8 tygodniowego trendu nie spowodował jednak żadnych poważniejszych reperkusji i w kolejnych godzinach sesji indeks stabilizowany przez rosnące akcje KGH utrzymywał się w rejonie poniedziałkowego zamknięcia. Co ciekawe w tym czasie rynki europejskie z wyjątkiem naszego regionu osuwały się na południe. Ośmielony takim obrotem sytuacji popyt stawał się coraz aktywniejszy, rosły obroty, a wraz z nimi indeks umacniał się we wnętrzu kilkunastogodzinnego zwyżkującego kanału. Podczas końcowego fixingu przeważyła jednak podaż i dolne ograniczenie kanału
zostało naruszone.

To już 3-cia z rzędu sesja spędzona przez WIG20 poniżej pokonanej w piątek linii 8 tygodniowego trendu wzrostowego. Fakt, iż obroty nadal pozostają niskie, a ceny stabilnie trzymają się poziomu 2900 pkt. powinien wzmóc czujność wśród grających na spadek. Nie mniej jednak dopóki indeks jedynie "prześlizguje się" po zewnętrznej stronie średnioterminowego trendu scenariusz spadkowy jest obowiązujący.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)