Łukasz Pałka, godz. 17.10
Inwestorzy mają za sobą dzień pod znakiem bardzo mocnych spadków. Wskaźnik dużych spółek spadł znacznie poniżej poziomu 2.400 punktów, a atmosfera na rynku jest bardzo nerwowa.
Powodów spadków jest kilka: powrót obaw o zmiany w funduszach emerytalnych, zapowiedzi związane z ograniczeniem programu QE3 już we wrześniu, a teraz jeszcze doszły informacje o szykowanej na najbliższe dni interwencji wojskowej w Syrii. Zwłaszcza te ostatnie doniesienia stały się pretekstem do wyprzedaży akcji na rynkach, jak również pogorszenia nastrojów na rynku walutowym.
Spadki dotknęły dzisiaj praktycznie wszystkie najważniejsze giełdy, nie tylko w Europie Zachodniej, ale też w innych krajach. Szczególny niepokój zapanował na przykład na rynku tureckim, również notowania na Wall Street przebiegają pod znakiem spadków.
Główne indeksy GPW podczas wtorkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Asseco Poland to jedyna spółka w gronie blue chipów, która wybroniła się dzisiaj przed spadkiem. Akcjonariusze innych firm musieli zmierzyć się za to z drastycznymi spadkami sięgającymi jak w przypadku Eurocash nawet ponad 5 procent. Ta firma publikuje jutro swój półroczny raport finansowy.
Mocne spadki na GPW. To przez Syrię?
Łukasz Pałka, godz. 15.35
Na rynkach finansowych panuje dzisiaj bardzo duży niepokój. Spora część inwestorów znalazła pretekst do wyprzedaży akcji po informacjach spodziewanej interwencji wojskowej w Syrii.
Mocne spadki dotykają dzisiaj nie tylko zachodnioeuropejskie rynki. O ponad 3 procent spada też dzisiaj główny indeks w Turcji. To dość istotna informacja dla wszystkich polskich inwestorów, którzy lokują tam pieniądze za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych.
W Polsce WIG20 traci już pond 1,5 procent, a spadek niemieckiego wskaźnika DAX waha się już w okolicach 2 procent. Słabej sesji można spodziewać się również na Wall Street.
WIG20 na tle indeksów w Europie podczas wtorkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Na rynek napłynęły właśnie informacje z USA dotyczące wskaźnika S&P/Case Shiller. Okazało się, że r/r indeks cen nieruchomości w 20 metropoliach wzrósł o 12,1 procent, co jest wynikiem minimalnie wyższym od prognoz analityków.
Wśród spółek z WIG20 wzrost notuje tylko Asseco Poland. Spółka podzieliła się dzisiaj z inwestorami swoimi planami dotyczącymi rozwijania biznesu w Afryce. Ponad 3-procentowe spadki notują za to banku BZ WBK czy BRE. Spółki energetyczne tracą w większości po około 2 procent.
Duża przecena na europejskich rynakch. Nie pomogły niemieckie dane
Przemysław Ławrowski, godz. 13.18
Po słabym starcie sesji w Europie, przecena dalej jest kontynuowana. Indeksy na GPW tracą ponad procent. Rynkowi nie pomogły nawet dobre dane z niemieckiej gospodarki. Być może sytuacja się odwróci po starcie sesji w Stanach Zjednoczonych. Jak dotąd jednak kontrakty terminowe na tamtejsze indeksy także świecą się na czerwono.
Indeks WIG20 w połowie dzisiejszej sesji traci 1,4 procent. Podobna przecena jest obecna na wskaźniku małych spółek. Jeszcze więcej traci mWIG40 (1,7 procent). Wśród najgorszych dzisiaj firm z WIG20 jest Eurocash, KGHM oraz JSW. Pierwsza z nich spada o 3,3 procent przed jutrzejszą publikacją wyników za pierwsze półrocze. Spółki surowcowe tracą dziś po stosunkowo dobrej wczorajszej sesji. PZU traci obecnie 0,4 procent.
Na pozostałych europejskich rynkach, podobnie jak w Polsce, króluje kolor czerwony. Indeks DAX traci 1,6 procent, mimo pozytywnego odczytu wskaźnika Ifo, prezentującego nastroje w niemieckim przemyśle. Wyniósł on w sierpniu 107,5 punktów. Indeks CAC traci 1,4 procent. FTSE100 spada o 0,7 procent i jest indeksem który traci najmniej.
Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W drugiej części sesji pojawią się dane z USA. Pół godziny przed rozpoczęciem handlu za Oceanem zostanie opublikowany indeks cen domów S&P/Case-Schiller, który obrazuje zmiany cen nieruchomości w dziesięciu i dwudziestu największych metropoliach USA. Analitycy szacują, że odczyty te będą gorsze w stosunku do ich poprzedniej publikacji.
O godzinie 16 zaprezentowany zostanie indeks zaufania konsumentów Conference Board. Ma on wynieść 79 punktów, w stosunku do 80,3 punktów poprzednio.
Indeksy w Europie na minusie. Dane z Niemiec lepsze od oczekiwań
Przemysław Ławrowski, godz. 10:07
Indeksy w Europie pół godziny po rozpoczęciu notowań ciągłych tracą. Dzisiejsze dane z rodzimej gospodarki to przede wszystkim wyniki spółek. O godzinie dziesiątej pojawiły się dane dotyczące nastrojów w tamtejszym przemyśle. Okazały się one lepsze niż zakładał rynek.
Sesja na europejskich rynkach rozpoczyna się niewielką przeceną. W warszawie indeks WIG20 spada o około 0,2 procent. Nieznacznie na plusie notowania rozpoczęły wskaźniki mały i średnich spółek. Chwilę później także i one zaświeciły się na czerwono. Dzisiaj tracą przede wszystkim spółki surowcowe takie jak KGHM oraz JSW.
Dziś z polska gospodarka nie pokaże żadnych publikacji makroekonomicznych. W zamian za to obserwujemy wysyp wyników spółek za drugi kwartał. Wczoraj po sesji opublikowane zostały rezultaty działalności Cd Projekt, City Interactive oraz Asseco Poland. Wyniki spółki z indeksu WIG20 okazały się 7 procent wyższe niż oczekiwali analitycy. Przed rozpoczęciem dzisiejszych notowań ciągłych rezultatami pochwaliły się takie spółki jak PZU, Enea, Erbud oraz Emperia. Zysk netto największego polskiego ubezpieczyciela wyniósł 837 milionów złotych. Dodatkowo spółka poinformowała, że wypłaci dywidendę zaliczkową w wysokości 20 złotych na akcję. Najbardziej na tej informacji skorzysta skarb państwa, który jest czołowym akcjonariuszem firmy.
Zobacz, jak rozpoczęła się sesja na warszawskim parkiecie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Indeksy z zachodniej Europy także tracą. DAX, CAC FTSE100 spada o mniej niż pół procent. Indeks w Hiszpanii traci 0,7 procent.
Czołowa informacja makroekonomiczna to prezentacja indeksu Ifo, która pojawiła się o godzinie dziesiątej. Jego wartość wyniosła 107,5 punktów. Analitycy oczekiwali 107 punktów względem 106,2 poprzednio. Widać, że nastroje w przemyśle naszych zachodnich sąsiadów są coraz lepsze. Popołudniu uwaga skupi się na indeksie zaufania konsumentów Conference Board ze Stanów Zjednoczonych.
Przed nami sporo emocji. Czy są szanse na wzrosty na GPW?
Paweł Zawadzki, 26 sierpnia, godz. 22:10
_ Zadyszka _ na GPW nie przekreśla jeszcze szans na powrót do wzrostów, ale posiadacze akcji – choćby z powodu obaw o _ przycięcie _ programu QE3 i decyzje w sprawie OFE - powinni trzymać rękę na pulsie. We wtorek uwaga inwestorów skupi się na nastrojach niemieckich przedsiębiorców i amerykańskich konsumentów oraz najnowszych wynikach finansowych PZU.
Mimo że pierwsza w tym tygodniu sesja upływała pod znakiem całkiem obszernego kalendarium publikacji z gospodarki (między innymi lepszych od rynkowych szacunków danych o sprzedaży detalicznej w Polsce i znacznie słabszych od prognoz wiadomości o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA) inwestorzy niespecjalnie kwapili się do podejmowania zdecydowanych decyzji.
Kupujący na GPW _ zaatakowali _ jedynie w początkowej fazie notowań. Później sukcesywnie oddawali pole gry inwestorom pozbywającym się akcji. Do odważniejszych ruchów nie zachęcał ani brak handlu na giełdzie w Londynie (Letnie Święto Bankowe), ani też brak zdecydowania na giełdach w Niemczech, czy we Francji. Z wyborem kierunku trudności mieli także inwestorzy handlujący na amerykańskich parkietach.
Zobacz przebieg sesji na Wall Street w wykonaniu indeksu S&P500 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Biorąc pod uwagę wymienione powyżej czynniki oraz fakt, że obroty największymi spółkami notowanymi na giełdzie w Warszawie ledwie przekroczyły 300 milionów złotych, układ sił podczas poniedziałkowej sesji na GPW nie niesie za sobą zbyt dużej wartości prognostycznej. W najbliższych dniach i tygodniach sytuację na rynkach wciąż będą wyznaczać spekulacje, a następnie decyzje w sprawie przyszłości OFE i QE3.
Według ministra pracy Włodzimierza Kosiniaka-Kamysza wybór wariantu zmian w polskim systemie emerytalnym przez rząd najprawdopodobniej nastąpi na początku września. Z kolei odpowiedź na pytanie, czy już we wrześniu Rezerwa Federalna zdecyduje się na ograniczenie programu _ luzowania ilościowego _ (QE3) poznamy dopiero kilka dni po półmetku przyszłego miesiąca.
Sprawdź, jak od początku wakacji radzi sobie indeks WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Nieco bardziej klarowna jest sytuacja na wykresie WIG20. Choć dwie ostatnie sesje na GPW lekko ostudziły zapędy kupujących, to zdecydowanie nie przekreśliły jeszcze szans na kontynuację wzrostów. Pierwszym istotnym obszarem, który w razie pogorszenia sytuacji na rynkach powinien wspierać kupujących jest przedział 2.380-2.400 punktów. Odwrócić pro-wzrostowy układ na wykresie indeksu mogłoby jednak dopiero zdecydowane sforsowanie kolejnego wsparcia – linii 2.350 punktów.
Na co zwrócić uwagę?We wtorek inwestorzy handlujący na GPW nie powinni narzekać na brak wrażeń. O większe obroty na warszawskiej giełdzie z pewnością zadba – wracające do gry po dłuższym o jeden dzień weekendzie - londyńskie City, a na podejmowane przez giełdowych graczy decyzje będą wpływać wiadomości z Niemiec i Stanów Zjednoczonych.
Choć tym razem nie będą to _ twarde dane _ odzwierciedlające stan ich gospodarek, to zarówno – obrazujący nastroje niemieckich przedsiębiorców - indeks instytutu Ifo (10:00), jak i – obrazujący poziom zaufania amerykańskich konsumentów – wskaźnik Conference Board (16:00) są w gronie publikacji będących w ścisłym obszarze zainteresowania rynków finansowych.
W przypadku niemieckiego indeksu Ifo rynkowi eksperci spodziewają się poprawy ze 106,2 do około 107 punktów. Analitycy nieco bardziej sceptyczni są w stosunku do danych zza Oceanu. Ich zdaniem wskaźnik publikowany przez Conference Board w sierpniu spadł z 80,3 do około 79 punktów.
W centrum uwagi inwestorów handlujących na rodzimej giełdzie będą też wyniki finansowe, którymi pochwali się kolejna spółka z WIG20 - PZU. Ubezpieczeniowy gigant, zdaniem analityków ankietowanych przez PAP, w drugim kwartale tego roku zarobił na czysto 782,2 mln złotych. Według ekspertów sondowanych przez agencję Reutera zysk netto PZU wyniósł natomiast 757 mln złotych. Obie _ prognozy są wyraźnie słabsze _ od wyniku z analogicznego okresu 2012 roku. Wówczas spółka zarobiła netto 895 mln złotych.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej