Tego tygodnia nie można nazwać rajdem Św. Mikołaja - sesje spadkowe przeplatały się z obroną poziomów wsparcia.
Prawdopodobnie wszystko to było przystawką do piątkowej sesji. Tym samym pozostają już dwa tygodnie sesyjne do końca roku. Zakładając mniejsze obroty w tygodniu świątecznym idealnym momentem na podniesienie wartości indeksów wydaje się przyszły tydzień. Jak piszemy w dzisiejszym komentarzu z USApowody do wzrostów na początku przyszłego tygodnia powinny się znaleźć.
W tym tygodniu wyróżnić można było przede wszystkim akcje Arksteel (zyskiwały dzięki zapowiedzi nowej emisji akcji przez Point Group) czy BMP AG, który zyskiwał po rekomendacji "kupuj" wydanej dla tej spółki. Negatywnie zaprezentowały się natomiast akcje LDSA czy Strzelca.
Za nami więc chyba już najgorsze. Pozostaje wierzyć w zwiększenie korelacji naszego rynku ze światowymi, co gwarantowałoby sprzyjający klimat w przyszłym tygodniu do świątecznych wzrostów.
W porównaniu do dzisiejszej sesji, pozostałe dni wyglądały potulnie jak baranki. W naszych komentarzach można się było co prawda spodziewać niespodziewanego, jednak skala reakcji zaskoczyła chyba wszystkich.
Dziś wygasały grudniowe kontrakty na indeks WIG20, więc, jak pisał wczoraj Daniel Gąsiorowski, można było się spodziewać przejęcia rynku przez handlujących kontraktami. Tym bardziej, że po zamknięciu wczorajszej sesji baza wynosiła +63 pkt. Jednak skala przeceny zaskoczyła. Po otwarciu sesji niektóre spółki traciły nawet po kilkanaście procent, a spółki, które oparły się korekcie można było policzyć na palcach jednej ręki.
Z każdą jednak godziną notowań statystyki sesji pomału się poprawiały. Kolejny raz okazało się, że giełda nie jest przeznaczona dla niecierpliwych
Dziś wyjątkowo na tle rynku wyróżniła się debiutująca firma Arteria, której cena w ofercie pierwotna została ustalona na 18 zł. Tymczasem jej notowania otworzyły się kursem 23,01 zł., co daje 27 proc. zysk na samym początku notowań.