Łukasz Pałka, godz. 17.40
To nie był dobry dzień dla inwestorów na warszawskim parkiecie. Dane makroekonomiczne ze strefy euro stały się pretekstem do wyprzedaży akcji.
WIG20 kończy dzień z około 1-procentową stratą. Przecena dotknęła również pozostałe parkiety Europy. Z kolei indeksy na Wall Street utrzymują się na razie na symbolicznych minusach.
Główne indeksy w Europie zanotowały dzisiaj straty Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Pretekstem do pozbywania się akcji stały się doniesienia na temat nastrojów w europejskiej gospodarce. Wskaźniki PMI okazały się słabsze od prognoz analityków, a do tego doczekaliśmy się kolejnego cięcia ratingu Grecji.
Informacją dnia z polskiego parkietu jest niewątpliwie ogłoszenie wezwania na akcje spółki Sygnity przez Asseco Poland. Wszystko wskazuje na próbę wrogiego przejęcia w branży IT. Na razie kurs Asseco spadł o około 0,5 procenta. Z kolei notowania spółki, która znalazła się na celowniku przejmującego, poszły w górę o około 10 procent.
Większość spółek kończy dzisiejszy handel na minusach. Największe obroty odnotowaliśmy na akcjach PKO BP, których kurs spadł jednocześnie o 1,5 procenta.
Łukasz Pałka, godz. 16.20
Ponad 10 procent zyskują akcje spółki Sygnity, którą na celownik wzięło Asseco Poland. Informacja o wezwaniu do sprzedaży akcji to dość duża sensacja podczas dzisiejszych notowań.
Informatyczny gigant Asseco Poland ogłosił dzisiaj, że zamierza skupić akcje spółki Sygnity. Reakcja przejmowanego wskazuje na to, że mamy do czynienia z wrogim przejęciem. W oświadczeniu Sygnity czytamy, że sprawa nie była z nikim uzgadniana. Reakcja inwestorów jest taka, że kurs Sygnity rośnie o 10 procent, a Asseco traci niecały jeden procent.
Poza tym na warszawskiej giełdzie niewielkie zmiany. Przewagę mają sprzedający akcje, co jest wynikiem między innymi słabszych od oczekiwań informacji na temat nastrojów w europejskiej gospodarce.
Główne indeksy na GPW podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Nie zachwyciły również informacje z amerykańskiego rynku nieruchomości. Dane dotyczące sprzedaży domów na rynku wtórnym okazały się gorsze od oczekiwań. Wall Street na razie znajduje się na niewielkich minusach.
Kiepskie wieści z Europy. Trwa wyprzedaż akcji
Łukasz Pałka, godz. 14.55
Na europejskich parkietach przewagę mają dzisiaj inwestorzy sprzedający akcje. Zwątpili nieco w ożywienie w europejskiej gospodarce.
Trudno uwierzyć w to, by obcięcie ratingu Grecji ze śmieciowego do jeszcze bardziej śmieciowego zrobiło na kimkolwiek wrażenie. Niepokój budzą natomiast najnowsze odczyty wskaźnika PMI, które - choć nie tragiczne - to nie zachęciły inwestorów do kupowania akcji. Główne indeksy na wszystkich parkietach Europy spadają. Na minusach rozpocznie się prawdopodobnie również sesja za oceanem.
Notowania WIG20 na tle europejskich parkietów Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wśród spółek z indeksu WIG20 żadna nie zyskuje w tej chwili więcej niż 1 procent, większość notuje straty. Sytuację może nieco odmienić otwarcie notowań na Wall Street oraz informacje z amerykańskiego rynku nieruchomości, które poznamy o godzinie 16.
Fitch tnie rating Grecji, gwałtowna zniżka dużych spółek
Artur Nawrocki, godz. 12.30
Sytuacja na warszawskim parkiecie się nie poprawia, a dodatkowo aukcja niemieckich obligacji przyniosła wzrost ich rentowności. Czynnikiem spadkowym są dane z europejskiego przemysłu, które burzą mit szybkiego ożywienia w przemyśle strefy euro. W ostatniej chwili spłynęła wiadomość o obcięciu ratingu Grecji z C do poziomu CCC przez agencję Fitch. Tylko ocena D jest niżej.
Niemcy sprzedały 2-letnie papiery o wartości 4,282 miliarda euro, a średnia rentowność znalazła się na poziomie 0,25 procenta. To słabszy wynik, gdyż na poprzedniej aukcji rentowność dwuletnich obligacji wyniosła 0,17 procenta, a stosunek popytu-podaży 2,2 (teraz 1,8).
Zobacz jak zachowują się najważniejsze polskie indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Indeksy w Europie Zachodniej nieco zatrzymały się spadki, ale wciąż dominuje kolor czerwony. Najbardziej tracącym parkietem na Starym Kontynencie są Ateny, które spadją ponad 2,5 procenta.
Od poprzedniej aktualizacji nastąpiły przetasowania wśród liderów. Najwięcej w WIG20 spada PBG i Kernel. Zyskują jedynie TVN i PGE jednak wzrosty tych spółek nie powalają. W mWIG40 najbardziej zyskuje Budimex, natomiast najbardziej zniżkuje PEP (3,5 procenta).
WIG20 coraz niżej. Co się dzieje?
Artur Nawrocki, godz. 10.20
Optymizm, do którego znacznie przyczyniły się dane chińskiego przemysłu zaczął wygasać, w miarę jak podobne wskaźniki odnośnie usług i przemysłu z Europy były opublikowane. Nie jest zaskoczeniem, że najbardziej tracącą spółką w WIG20 jest Asseco Poland, które chce przejąc kontrolę nad Sygnity.
Chiński PMI wzrósł do 49,7 punktu z 48,8 poprzednie, co może świadczyć, że spowolnienie w Chinach jest tylko przejściowe. Wskaźniki wyprzedzające z Europy nie były tak optymistyczne niemal wszystkie (Francji, Niemiec i strefy euro) zawiodły analityków.
Zobacz jak indeks WIG20 rozpoczął notowania Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wall Street i giełdy azjatyckie dały mieszane sygnały i nie wydarzyło się na nich nic istotnego. W Europie dominują spadki, choć na tym tle wybija się parkiet w Londynie, który zyskuje 0,3 procenta.
Napolskiej giełdzie wynikami mile zaskakuje Orbis i Budimex, które zyskują ponad 2 procent. Oczywiście ogromy wpływ na notowania spółek miała zapowiedź bezprecedensowej transakcji na rynku informatycznym. Asseco Poland spada 2,5 procenta - najwięcej w WIG20, a Sygnity zyskuje ponad 6 procent.
Co zdecyduje o przebiegu sesji na GPW?
Łukasz Pałkai, 21.02, godz. 22.50
Inwestorzy na Wall Street mają apetyt na kolejne rekordy. Warszawska giełda ma również szansę na wzrosty. Trzeba tylko mieć świadomość, że są one _ na kredyt _.
O samym początku środowej sesji na GPW, a także na pozostałych europejskich parkietach mogą zdecydować dane z Chin, które poznamy o godzinie 3.30 nad ranem. Dotyczą one najnowszego wskaźnika PMI dla tamtejszego przemysłu i z pewnością będą miały wpływ na notowania giełd azjatyckich. Po raz ostatni ten indeks wyniósł ponad 50 punktów w październiku ubiegłego roku, co oznacza, że od tamtego czasu nastroje gospodarcze w chińskiej gospodarce się pogarszały.
To jednak nie koniec odczytów wskaźnika PMI. Nieco później inwestorzy poznają również dane dotyczące nastrojów gospodarczych we Francji, Niemczech oraz w całej strefie euro. W większości przypadków prognozy są lepsze od poprzednich odczytów, więc ich realizacja bądź przebicie powinny sprzyjać kupującym na europejskich parkietach. Pokażą również, na ile pewne są prognozy dotyczące trwalszej poprawy sytuacji gospodarczej w strefie euro.
Sprzyjać powinny im również nastroje inwestorów na Wall Street. Ci wyraźnie mają ochotę na mocniejsze podbicie indeksów. Wczoraj wskaźnik Dow Jones sięgnął w trakcie sesji poziomu 13 tysięcy punktów, który po raz ostatni widzieliśmy w 2008 roku. Na razie nie udało się go pokonać, ale to nie znaczy, że gracze nie podejmą kolejnej próby.
Indeksy na Wall Street podczas wtorkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Można powiedzieć, że również kryzys w strefie euro powinien dać choć na chwilę odetchnąć inwestorom. Rzecz nie tyle w Grecji, która dostała długo oczekiwaną pomoc, a w innych krajach południa Europy. Pojawiły się bowiem informacje na temat Portugalii, która ma ponoć doczekać się pozytywnej opinii ze strony urzędników tzw. trojki. Ich zdaniem kraj podobno dobrze radzi sobie z kryzysem. Oczywiście marne to pocieszenie, gdy spojrzeć na liczby dotyczące tamtejszej gospodarki i długu publicznego, ale taka informacja może wystarczyć, by przynajmniej na chwilę zachęcić do zakupów akcji.
Po południu, gdy będziemy mieli już za sobą dane z Europy, warto jeszcze zwrócić uwagę na informacje, które napłyną z amerykańskiego sektora nieruchomości. Będą dotyczyć sprzedaży domów na rynku wtórnym.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej