Po silnych spadkach w USA na zakończenie środowej sesji, jak również po słabym początku dnia na rynkach azjatyckich - Europa zaczęła dzień od przeceny, ale jej skala nie była na miarę spadku dzień wcześniej w Nowym Jorku. Można powiedzieć, iż giełdy w Eurolandzie, zgodnie z oczekiwaniami, zachowały się relatywnie silniej. Siła ta nie rozkładała się równomiernie w całym regionie, ale widać było, iż inwestorzy dystansują się, do pewnego stopnia, od wydarzeń za oceanem.
Od rana trwało odrabianie strat, szczególnie łatwo przychodziło to dzisiaj na giełdach w Pradze czy w Moskwie. Rynki umacniały się, w czym pomagały, zgodne z oczekiwaniami decyzje banków centralnych - Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego. Obydwie instytucje pozostawiły stopy procentowe na niezmienionych poziomach - 5% w Anglii i 4% w strefie euro. Publikowane dzisiaj dane makro także były zbliżone do prognoz - np. dane z rynku pracy w USA o godzinie 14.30. Na tym tle, Warszawska Giełda od rana konsolidowała się na jednoprocentowym spadku w pobliżu poziomu 3000 punktów na WIG20, podejmując próby wybicia na wyższe poziomy. Test siły rynku wypadł dzisiaj remisowo - kończymy sesje konsolidacją na wysokim, bezpiecznym dla krótkoterminowego trendu poziomie, co daje nadzieje na kontynuację ruchu wzrostowego. Drugi dzień z rzędu, łączne obroty całego rynku były na poziomie przekraczającym 1 miliard i koncentrowały się na największych walorach.
Dużo działo się dziś, nie tylko na rynku blue chipów, ale także na rynku spółek mniejszych. Świetny debiut na rynku New Connect zaliczyły walory Sakany, właściciela sieci restauracji sushi. Kurs waloru wzrósł dziś na otwarciu o 238,38 proc., a z upływem czasu umacniał się jeszcze bardziej. Dobrze radziły dziś sobie walory Polimeksu Mostostalu, po tym jak spółka w raporcie kwartalnym podała wynik lepszy niż analogicznym okresie poprzedniego roku, jak również lepszy od prognoz. Dodatkowo planuje ona wypłacić dywidendę w wysokości 10% zysku za poprzedni rok obrachunkowy. Bardzo dobre wyniki podał dzisiaj Bank PKO BP, nieco gorsze, ale bliskie prognozom - Pekao SA i BZ WBK. Mimo to, banki były dzisiaj, jednym ze słabszych sektorów na GPW. Sygnały kupna dla całego nie zostały, mimo dzisiejszego spadku, zanegowane - w piątek kolejna weryfikacja ich wiarygodności.
