Ostatnia w listopadzie sesja giełdowa na Wall Street przyniosła minimalne zmiany głównych indeksów, w centrum uwagi pozostaje kwestia rozwiązania klifu fiskalnego.
Najważniejsze indeksy amerykańskiej giełdy zakończyły nieznacznie powyżej psychologicznych poziomów.
Prezydent Barack Obama uda się do miasta Hatfield w stanie Pensylwania, gdzie w fabryce zabawek rozpocznie serię wystąpień publicznych, na których będzie promował swoje pomysły na to jak uniknąć klifu fiskalnego.
Głównym punktem planu Obamy jest likwidacja ulg podatkowych dla najbogatszych Amerykanów, przy ich jednoczesnym utrzymaniu dla słabiej zarabiających podatników. Rozwiązaniu temu sprzeciwia się jednak Partia Republikańska argumentując, że taka decyzja będzie szkodliwa dla gospodarki i doprowadzi między innymi do ograniczenia wzrostu zatrudnienia w USA.
W czwartek polityk Partii Republikańskiej John Boehner, lider większości w Izbie Reprezentantów, spotkał się z sekretarzem skarbu Timothy Geithnerem. Po spotkaniu Boehner oświadczył, że nie udało się do tej pory osiągnąć postępu w rozmowach.
Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago wzrósł w listopadzie 2012 roku do 50,4 pkt. z 49,9 pkt. w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 50,5 pkt.
Indeks aktywności przemysłowej w okręgu Milwaukee wzrósł w listopadzie do 45,5 pkt, wobec 43,3 pkt miesiąc wcześniej - napisano w raporcie NAPM. Raport jest publikowany przez amerykańską organizację zrzeszającą menedżerów dokonujących zakupów w przedsiębiorstwach.
Wydatki amerykańskich konsumentów w październiku 2012 r. spadły o 0,2 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy we wrześniu 2012 r. wzrosły o 0,8 proc. Dochody Amerykanów pozostały bez zmian, wobec wzrostu o 0,4 proc. w poprzednim miesiącu. Ekonomiści spodziewali się, że wydatki konsumenckie w październiku pozostaną bez zmian oraz że dochody wzrosną o 0,2 procent.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy