Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Akcje sprzedam, akcje!

0
Podziel się:

W Stanach Zjednoczonych przeceny ciąg dalszy. Długo oczekiwany komunikat FED spowodował, że indeksy nie powinny były otworzyć się inaczej niż na minusach. Dodatkowo, zawiodło to, co ostatnio pomagało - sprzedaż detaliczna.

W Stanach Zjednoczonych przeceny ciąg dalszy. Długo oczekiwany komunikat FED spowodował, że indeksy nie powinny były otworzyć się inaczej niż na minusach. Dodatkowo, zawiodło to, co ostatnio pomagało - sprzedaż detaliczna.

Co prawda sam raport o sprzedaży zostanie opublikowany jutro, jednak już dziś detaliści zapowiedzieli, że ich sprzedaż w kwietniu była niższa niż w poprzednim roku. Wall Mart - największy na tym rynku, powiedział, że wskaźnik ten spadł w kwietniu o 3,5 proc. zamiast przewidywanych 2 proc.

Wracając do FED - członkowie komitetu uporczywie trzymają się stanowiska, że inflacja jest głównym zagrożeniem dla gospodarki. FED zakłada, że jeśli już , to inflacja ma spaść w drugiej połowie roku. Oczywiście, władze monetarne będą się bacznie przyglądać napływającym danym makroekonomicznym i na nie reagować. Oby tylko nie za późno, bo ostatnie 1,3 proc. PKB ciągle zapada mi w pamięci.

Indeksom nie pomogły również dane o deficycie handlowym USA, który okazał się większy niż przewidywano (63,9 mld dol. wobec spodziewanych 60,1 mld dol.).

Poczekajmy jeszcze na oficjalne dane sprzedaży detalicznej. Źle by jednaka było, gdyby ten bastion również został zdobyty przez falę spowolnienia gospodarczego. W mętliku dzisiejszych złych danych widać jeszcze jedną zależność - inwestorzy nagle zaczęli się interesować danymi makro. Cóż - lepiej późno niż wcale, choć nie wyobrażałbym sobie innej sytuacji przecież.

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
gospodarka
komentarze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)