Dzisiejsza sesja przebiega w ciszy. Na horyzoncie nie pojawiły się żadne elektryzujące wieści o przejęciach, jak to było wczoraj. Równocześnie wciąż odczuwalny jest brak danych makro. Słowem - nie ma się do czego przyczepić.
Jednak rynek czymś żyć musi. Wydaje się, że w takim przypadku inwestorzy mogą swoją uwagę przykuć do rozmów gospodarczych pomiędzy Chinami a USA, które rozpoczęły się dziś i będą trwały dwa dni. Może to być o tyle ciekawe w kontekście sławnych 3 mld dol. gotówki, które Państwo Środka ma zamiar zainwestować. Pierwsze przejawy tego mieliśmy już wczoraj zresztą.
Z ciekawszych wydarzeń warto jeszcze wymienić spółkę MGM Mirage działające w branży filmowej, na której nieruchomości ma chrapkę miliarder Kirk Kerkorian. To nie pierwszy raz zresztą, gdyż imigrant z Armenii już kilka razy kupował i sprzedawał MGM. Pojawiły się spekulacje, że biznesmen może całkowicie przejąć spółkę - jej akcje rosły dziś prawie 30 proc.
Dzisiejszy dzień jest więc w miarę spokojny - i to na całym świecie. Giełdy w Azji lekko zwyżkują, ciągnięte w górę przez spółki takie jak Sony (eksporterów) dzięki drożejącemu dolarowi.
Im bliżej jedna końca tygodnia tym na parkietach będzie się robić coraz ciekawiej. Warto więc skorzystać z pogody za oknem, będąc spokojnym, że w USA nic niespodziewanego nie powinno się dziś zdarzyć.