Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO,MAB
|
aktualizacja

Niemiecki prezydent o embargu na ropę. "Nie możemy być bardziej poszkodowani niż Rosja"

Podziel się:

Na konferencji prasowej w Warszawie Frank-Walter Steinmeier przekonywał, że jeszcze nigdy w historii Europy nie były wprowadzane "tak drastyczne sankcje", jak te nałożone dziś na Rosję. Unikał jednak odpowiedzi na pytanie, czy państwa unijne nałożą embargo na rosyjską ropę. - Wszyscy - również my - będziemy starali się zmniejszyć import ropy najszybciej jak to możliwe - zapewnił prezydent Niemiec.

Niemiecki prezydent o embargu na ropę. "Nie możemy być bardziej poszkodowani niż Rosja"
Frank-Walter Steinmeier w Warszawie zapewnił dziennikarzy, że Niemcy nie pozostawią Polski samej z kwestią uchodźców (PAP, PAP/Radek Pietruszka)

Na konferencji po spotkaniu Andrzeja Dudy z Frankiem-Walterem Steinmeierem prezydent Niemiec zapewnił, że Berlin nie zostawi Polski samej z problemem uchodźców. - Niemcy będą w dalszym ciągu solidarnie uczestniczyć w przyjmowaniu i udzielaniu pomocy uchodźcom. Obiecuję, że nie zostawimy Polski i innych sąsiadów Ukrainy w tej kwestii samych - zadeklarował polityk.

Niemcy będą odcinać się od rosyjskich surowców...

Prezydent Niemiec podkreślał, że Zachód dziś musi "zrobić wszystko, by zwiększyć presję gospodarczą na Rosję". Podkreślał też, że wspólny pakiet sankcji nałożony przez większość państw demokratycznych jest czymś, co jeszcze się nie zdarzyło w całej nowożytnej historii.

W historii Unii Europejskiej, historii stosunków transatlantyckich jeszcze nigdy nie zostały wprowadzone tak drastyczne sankcje, jak te, które ogłoszono w ostatnim czasie. Są to sankcje dotykające indywidualnych osób, nakazy wyjazdu dyplomatów, sankcje przeciwko bankom. To wszystko są działania, które Rosja odczuwa - ocenił Frank-Walter Steinmeier.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin przygotował się do wojny. Wywołał kryzys energetyczny

Przypomniał też, że Unia podjęła decyzję o odcięciu się od rosyjskiego węgla (choć jednocześnie odłożyła wejście w życie pełnego embarga o miesiąc). - Wszyscy - również my - będziemy starali się zmniejszyć import ropy i to jak najszybciej jak to możliwe - zapewnił niemiecki polityk.

- Kanclerz w ostatnich dniach ogłosił, że redukujemy też import gazu. Jeśli porównamy ten skalę tego importu z ostatnim półroczem 2021 r., to w tym okresie udział gazu sprowadzanego z Rosji sięgnął 60 proc. A teraz - w pierwszym kwartale 2022 r. - wynosi on jedynie 40 proc. - wyliczał.

... ale nie chcą pełnego embarga na ropę

Przyznał, że choć "to nadal za dużo", to zarazem widać po tych statystykach, że Niemcy kwestię odcięcia się od rosyjskich surowców biorą na poważnie. Zapewnił, że rząd niemiecki dąży do zmniejszenia uzależnienia energetycznego od Rosji.

Trzeba jednak też powiedzieć, że biorąc pod uwagę naszą strukturę gospodarczą, nasz przemysł chemiczny, nie da się tego zrobić tak szybko, jak niektórzy oczekują. Chodzi o to, że szkody po stronie objętej sankcjami są kluczowe. Ta strona, która narzuca sankcje - czyli my - nie może być bardziej poszkodowana niż Rosja - stwierdził prezydent Niemiec.

W money.pl opisywaliśmy, że decyzja o pełnym embargu na rosyjską ropę mocno uderzyłaby w niemiecką gospodarkę. Według szacunków zakręcenie kurków z dnia na dzień sprawiłoby, że - według różnych - PKB Niemiec skurczyłoby się nawet o 3 proc. Poza tym dziś Berlin może lawirować w tej sprawie, gdyż ma wielu sojuszników samej UE, która nie jest w stanie wypracować jednolitego stanowiska w sprawie embarga.

Duda: od lat ostrzegaliśmy Europę

Po nim głos w tej sprawie zabrał Andrzej Duda. Polski prezydent podkreślił, że nasz kraj od dawna wiedział, co czeka Europę i przestrzegał przed konsekwencjami stopniowego uzależniania się od rosyjskich surowców.

- Wcześniej doświadczyliśmy również szantażu gazowego wymierzonego w Ukrainę i zakręcenia kurków z gazem dla Ukrainy. I wtedy już prezydent Lech Kaczyński wskazywał, że potrzebna jest zmiana, że potrzebujemy dywersyfikacji dostaw. Stąd budowa gazoportu, który działa już dziś w Świnoujściu, stąd idea budowy gazociągu z szelfu norweskiego - przypomniał Andrzej Duda.

Podkreślił zarazem, że Polska jesienią chce zrezygnować z rosyjskich dostaw surowców. - Jesteśmy gorącymi orędownikami tego, by wprowadzić sankcje energetyczne. Każde zmniejszenie zakupów rosyjskiego gazu, a przede wszystkim ropy ma kolosalne znaczenie dla zniechęcania Rosji do kontynuowania wojny - ocenił prezydent.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl