Aktualizacja, godz. 15.30
Europejski Bank Centralny będzie prowadził działania w celu ratowania sytuacji w strefie euro - takie wnioski można wyciągnąć z zapowiedzi prezesa EBC Mario Dragiego, które padły podczas trwającej właśnie konferencji prasowej. Dla inwestorów te wypowiedzi to jednak za mało.
- _ EBC może podjąć niestandardowe działania i bezpośrednie operacje na rynku _ - powiedział prezes EBC podczas konferencji prasowej. Zapowiedział, że w najbliższych tygodniach zostaną opracowane szczegóły tych operacji.
Zaznaczył jednocześnie, że wzrost gospodarczy w strefie euro jest wciąż słaby, co wymaga działań nie tylko ze strony EBC, ale również rządów i instytucji powołanych do tego, by ratować strefę euro.
Co bardzo ważne, Mario Draghi odniósł się również do spekulacji na temat przyznania mechanizmowi ESM licencji bankowej. Stwierdził, że taka decyzja nie leży w kompetencjach banku. To decyzja rządów.
Prezes EBC odniósł się również do spekulacji na temat możliwych obniżek stóp procentowych. Powiedział, że na razie obniżki nie wchodzą w grę, bo to _ nie jest odpowiedni czas na obniżki _.
Reakcja inwestorów na słowa prezesa EBC pokazuje, że nie są oni zadowoleni. Więcej na ten temat w komentarzu Money.pl.
Zobacz notowania WIG20 podczas dzisiejszej sesji
Prezes EBC dodał, że spodziewa się, iż inflacja w strefie euro spadnie do poziomu poniżej 2 procent w 2013 roku.
Prezes EBC jest dopytywany przez dziennikarzy o swoją wypowiedź z Londynu, która została przez rynki odebrana jako jasna zapowiedź ratowania strefy euro. Powtórzył teraz, że nie ma innej opcji niż utrzymanie strefy euro. Jego zdaniem powrót do dawnych walut nie wchodzi w grę, a zakładanie się o to, że euro upadnie, jest _ bez sensu _.
Dzisiaj Europejski Bank Centralny zdecydował o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie 0,75 procenta. To najniższy poziom w historii. Decyzja była zgodna z wcześniejszymi prognozami analityków.