Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Michał Krawiel
Michał Krawiel
|
aktualizacja

Zabrakło ratowników do pracy. Musieli zamknąć część basenu

88
Podziel się:

Ratownicy z Olsztyna wolą dorabiać jako kelnerzy. Olsztyński OSiR w okresie letnim ma problemy ze skompletowaniem obsady ratowników wodnych w administrowanych przez siebie obiektach. Sytuacja potrafi być tak dramatyczna, że konieczne jest zamykanie części zadaszonego basenu w Aquasferze. Wszystko po to, żeby zapewnić bezpieczeństwo nad jeziorami.

Zabrakło ratowników do pracy. Musieli zamknąć część basenu
Miejska spółka nie jest w stanie przebić stawek firm prywatnych (OSIR Olsztyn)

W Olsztynie brakuje ratowników wodnych. Z tego powodu wyłączono część Aquasfery, która administrowana jest przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie. Tylko w ten sposób można w pełni zabezpieczyć plaże na terenie całego miasta.

Turyści i mieszkańcy Olsztyna przez kilka dni nie mogli korzystać w pełni z tzw. strefy rekreacji. Wszystko przez braki w obsadzie ratowników.

Nie jest to nowy problem w stolicy Warmii i Mazur. Od kilku lat, całkowicie niezależnie od zestresowania turystów i mieszkańców, brakuje w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego ratowników.

Zobacz także: Postawił dwa domy. Koszty? Nie płaci żadnych rachunków

W Olsztynie OSiR musi zapewnić pełną obsadę nie tylko na basenie, ale także na plażach, których w całym Olsztynie jest około 250 metrów.

Jest to jeden z najdłuższych śródlądowych obszarów plażowych w Polsce. W Olsztynie pełna obsada ratownicza powinna wynosić 30 osób. Ne zawsze udaje się zebrać tylu ratowników.

Problem dotyczy często wakacyjnych weekendów. Jak zawsze chodzi o pieniądze. W Olsztynie ratownicy zarabiają na umowie o pracę około 2800 zł netto. Ratownik WOPR w Polsce zarabia między 2600 zł netto a 3500 zł netto (dane za wynagrodzenia.pl).

W przypadku umów cywilno-prawnych, które zawierane są z osobami poniżej 26. roku życia, OSiR oferuje 19 zł brutto za godzinę pracy. To właśnie ta grupa pracowników często rezygnuje z dyżurów weekendowych.

– Właściciele komercyjnych kąpielisk potrafią zaoferować nawet 24 zł brutto za godzinę pracy. Nie jesteśmy w stanie tego przebić. Ogranicza nas budżet – mówi Zbigniew Szymula, rzecznik prasowy OSiR W Olsztynie.

Część pracowników wybiera weekendową pracę w zupełnie innych branżach. Niektórzy ratownicy decydują się na dorobienie w trakcie wesel czy innych imprez okolicznościowych. Zamieniają wtedy skąpy strój ratownika na kelnerski.

Wynagrodzenie za taką pracę jest porównywalne lub większe, a odpowiedzialność znacznie mniejsza, niż podczas pilnowania bezpieczeństwa na miejskich kąpieliskach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(88)
tr238
3 lata temu
Albo autor nie ma pojęcia o stanie faktycznym, albo z premedytacją kłamie.
Zorientowany.
3 lata temu
Co za kłamstwo jest napiane SZOK !!!!! Za plaże odpowiedzialny jest podmiot, który wygrał przetarg, a nie OSiR !!! 2800 NETTO TO KOLEJNE KŁAMSTWO !!! Artykuł nieżetelny i niesprawdzony !!! Ratownicy pracują na najniższej krajowej czyli to wg. Pana Rzecznika OSiRu jest 2800 netto ? Kłania się matematyka. Niby, że ciemny lud wszystko kupi 😉
Ratownik wodn...
3 lata temu
Ratownikow nie brakuje tylko pieniądze śmieszne
Zmartwiony
3 lata temu
Ratownik na aquasferze zarabia 2800netto? Autor artykułu chce wprowadzić czytelnika w błąd? Braki są spowodowane sezonem? Kolejne kłamstwo. Ratowników brakuje już od dawna. Brak reakcji. Plaże miejska obstawia firma zewnętrzna!
Rado_Olsztyn
3 lata temu
To w Olsztynie ratownik zarabia 2800 netto? Ale chyba licząc z nadgodzinami i dodatkowymi dyżurami...bo jak można zarobić netto 2800 przy stawce 18.5 brutto? Może 2800 brutto to byłaby prawda a tak ktoś tu oszukuję
...
Następna strona