Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Michał Krawiel
|

Niepubliczne przedszkola pozywają samorządy. Idzie o miliardy złotych

6
Podziel się:

W Olsztynie spotkali się samorządowcy z Warmii, Mazur i Pomorza. Dyskutowali o problemach z właścicielami niepublicznych przedszkoli, którzy pozywają samorządowców w sprawie niewypłaconych dotacji.

Niepubliczne przedszkola pozywają samorządy. Idzie o miliardy złotych
Niepubliczne przedszkola pozywają samorządy. Dług ma wynosić nawet 17 mld (Adobe Stock)

Zadłużenie wszystkich polskich samorządów wobec właścicieli niepublicznych przedszkoli to 17 mld złotych informuje gazetaolsztynska.pl. Właściciele prywatnych przedszkoli pozywają samorządy… i wygrywają.

Przedsiębiorcy pozwali np. Olsztyn na kwotę 13 mln złotych. Wielokrotnie mniejszy od stolicy Warmii i Mazur Kętrzyn został pozwany aż o 23 mln zł. W związku z tymi roszczeniami w Olsztynie spotkali się samorządowcy z Warmii i Mazura oraz Pomorza.

Problemy wynikają, zdaniem samorządów, z niejasnych przepisów dotyczących dotacji niepublicznych placówek przedszkolnych, które obowiązywały w latach 2009-2016. Chodziło o doprecyzowanie, co dokładnie ma składać się na te wydatki.

Zobacz także: Zmiany w programie "Czyste powietrze". Nacisk na osoby mniej zamożne

Cytowana przez "Gazetę Olsztyńską" wiceprezydentka Olsztyna Ewa Kaliszuk przypomniała, że Olsztyn wystąpił dwukrotnie do Regionalnej Izby Obrachunkowej opinię w tym zakresie. Sądy zdaniem samorządowców nie biorą pod uwagę tych opinii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
Dotacje trzeb...
3 lata temu
Brak dotacji brak pieniedzy na skladki i pensje ptrzedszkolanek na czynsz i media na macierzynskie i chorobowe pracowników. A nauczyciele i pracownicy nie darują. Nie przyjda do pracy. Najgorsze że jak wlasciciel zadlużony z winy gminy zamknie przedsxkoke to rodzice dodatkowo będą na nim wieszac psy. Chciaż rząd przekazał dotacje na opieke i ksztalcenie gminom gmina ich na finalny celnie przekazala. Nie zaplaciła przedszkolankom innym pracownikom za wykonaną pracę. Nieustannie coś wymuśla gmina i nie ma potem pieniedzy na pensje za pracę
lilka
3 lata temu
dotacje były zaniżone na podstawie dwóch pism z RIO w Olsztynie
fity
3 lata temu
i takim sposobem można założyć przedszkole, nie prowadzić go i żyć z odszkodowań. Bardzo się w pandemię napracowali, no rzeczywiście.
GKW
3 lata temu
Problem polegał na tym, że przedszkola nie chciały przyjmować dzieci z niepełnosprawnościami, więc burmistrz zdecydował się na większe dotacje dla tych dzieci, aby zmotywować placówki. Jeżeli ktoś na tym stracił to rodzice, którzy płacili w tym czasie za przedszkola, a nie panie dyrektorki. One na tym nic nie straciły. Sądy przyznając racje roszczeniowym placówkom nakazują Samorządom wypłatę pieniędzy na prywatne konta pań dyrektorek. Z odsetkami te kwoty idą w miliony.
Max
3 lata temu
I tak kosztuja duzo mnuej jak publiczne. Ktorym sie wszystko nalezy