Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Bunt Prigożyna wyreżyserowany na Kremlu? Władimir Putin miał testować lojalność

Podziel się:

Bunt Prigożyna był operacją skoordynowaną z Władimirem Putinem? Ukraiński polityk Ołeksij Daniłow przekonuje, że miało to pokazać, którzy generałowie nie stoją twardo za prezydentem Rosji i nie zgadzają się z nim w pełni.

Bunt Prigożyna wyreżyserowany na Kremlu? Władimir Putin miał testować lojalność
Jewgienij Prigożyn oświadczył, że rusza na Moskwę z armią najemników po sprawiedliwość (Twitter)

"Rzeczpospolita" powołuje się na słowa Ołeksija Daniłowa, sekretarza ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. - Dziś możemy już powiedzieć, że była to operacja (bunt Prigożyna - red.) skoordynowana z Putinem w celu wykrycia tych generałów, którzy nie do końca zgadzali się z Putinem i jego otoczeniem - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prigożyn rośnie w siłę. Dostał od Putina ważne zadanie

Bunt Prigożyna. Skończył się tak szybko, jak się zaczął

Chodzi o marsz Grupy Wagnera, który 23 czerwca rozpoczął się w kierunku Moskwy po tym, jak Jewgienij Prigożyn oświadczył, że najemnicy zostali ostrzegalni na polecenie resortu obrony Rosji. Marsz ten zakończył się prawie 200 km od stolicy po osiągnięciu porozumienia między Prigożynem i Kremlem.

Chociaż prezydent kraju Władimir Putin jasno powiedział, że osoby, które odpowiadają za "zbrojny bunt", poniosą konsekwencje, to jednak można mówić o łagodnym potraktowaniu rebeliantów. Najemnicy zostali ułaskawieni, dostali możliwość wejścia w struktury wojsk rosyjskich, a właściciel Grupy Jewgienij Prigożyn wyjechał na Białoruś. Sprawa karna wobec Prigożyna została umorzona. Jewgienij Prigożyn z grupą najemników wyjechał na Białoruś.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl