Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Ceny jaj mocno w górę. Hodowcy wiedzą już dziś, co stanie się jesienią

28
Podziel się:

Z rynku drobiarskiego płyną fatalne sygnały, które każą spodziewać się dużych podwyżek cen jaj już w najbliższych miesiącach. Wzrosty mogą sięgnąć kilkudziesięciu procent - prognozują analitycy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Wszystko przez ograniczanie skali działalności przez hodowców, którzy obawiają się inflacji i ewentualnych problemów z prądem i gazem.

Ceny jaj mocno w górę. Hodowcy wiedzą już dziś, co stanie się jesienią
Ceny jaj mocno w górę. Hodowcy wiedzą już dziś, co stanie się jesienią (Unsplash.com)

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz prognozuje, że w Polsce czekają nas "bardzo znaczące" podwyżki cen jaj - zarówno w hurcie, jak i w sklepach. Ceny mogą wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt procent - donosi portalspozywczy.pl, który rozmawiał z Mariuszem Szymyślikiem, dyrektorem ds. analiz w KIPDiP.

Jak tłumaczy w rozmowie z serwisem Szymyślik, na rynku już dziś mamy jasny sygnał, że dojdzie do podwyżek - w ostatnich miesiącach mocno spadła liczba wylęgów piskląt kur niosek. - Dostępna na rynku liczba jednodniowych kur nieśnych były katastrofalnie niska - komentuje ekspert.

W lipcu 2022 roku wylęgło się 1,7 miliona takich piskląt, czyli aż o 47 procent mniej niż w lipcu 2021 i o 52 proc. mniej niż w czerwcu 2022. Zdaniem Szymyślika niechęć hodowców do uzupełniania stad jest w Polsce najmocniejsza od kilkunastu lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak być bezpiecznym w sieci?

Ta zmniejszona podaż będzie miała wpływ na ceny już niebawem - późną jesienią i wczesną zimą. Jeśli spełnią się prognozy o podwyżkach o kilkadziesiąt procent, będzie to dużo wyższy wzrost niż ten, z którym mieliśmy do czynienia do tej pory. Według danych GUS za lipiec jaja podrożały w ciągu roku o 18,3 proc. To nieco więcej niż średnia inflacja, która w lipcu sięgnęła 15,6 proc., ale znacznie mniej, niż wynosiły na przykład rekordowe podwyżki cen cukru, który zdrożał w ciągu roku o 47,6 proc.

Dlaczego skala wylęgu maleje? Jak tłumaczy Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, przyczyn jest kilka: hodowcy mierzą się z niestabilnymi cenami pasz, mają obawy przed ewentualnymi problemami w dostawach prądu i ciepła, odczuwają też "presję organizacji ekologicznych na zmianę sposobów utrzymywania kur".

Inne kraje mają ten sam problem

Problem spadku wylęgów nie dotyczy tylko Polski, ale też szeregu innych europejskich krajów. Od lutego do czerwca tego roku w Niemczech spadek ten sięgnął 38 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, we Włoszech - 47 proc., w Holandii - 11 proc., a na Węgrzech - 23 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(28)
Kod
2 lata temu
To dobre wieści przecież jako hodowca muszę z czegoś żyć
i.m
2 lata temu
Piszecie glupoty , ze nic nie mozna zrobic !!! Jak za Gierka zdrozalo maslo o 50 groszy ludzie wyszli na ulice ....a teraz pincety+ wyciagaja lapy aby im dac i siedza cicho !!! Pincet + do tego wyprawka do szkoly ....ludzie opanujcie sie ...kiedys w niezbyt odleglych czasach jak rodzice mieli dziecko to SAMI o nie dbali i do nikogo lapy nie wyciagali ....a teraz mnoza sie jak kroliki i tylko daj , daj i daj ....to sa bardzo NIEODPOWIEDZIALNE osoby i nalezaloby im tych pieniedzy NIE dawac ....bo to jest PATOLOGIA !!!
Mariusz
2 lata temu
Ja kupuje tylko w sklepach,bo na targach są oszukane i stare,leżą wtemperaturze około + 30 stopni.
Polak
2 lata temu
W ramach protestu i Polskiej solidarności powinniśmy zaprzestać lub zmniejszyć do minimum zakupy Niemieckich produktów.
Krzyk
2 lata temu
Ja mam po 80 gr
...
Następna strona